Prezes się dostosuje

16

W czwartek zapadnie decyzja o tym jakie kary czekają Zagłębie Lubin i Widzew Łódź za handlowanie meczami. Prezes Miedziowych zawsze ostro twierdził, że jego klub nie ma z korupcją nic wspólnego. Teraz zmienił nastawienie. "Po prostu dostowuję się do reguł gry" – tłumaczy Dziennikowi.

Co się stało, że Robert Pietryszyn tak spokorniał, może nawet struchlał?

 

Gdyby pan zobaczył takie dokumenty jakie ja zobaczyłem, to by pan zrozumiał…

Ale wcześniej mówił pan co innego – bez względu na dowody, zawsze winny korupcji jest konkretny człowiek, a nie cały klub. Miały być procesy wytaczane PZPN, a może nawet odwołanie do Strasbourga. A teraz chce pan dobrowolnie poddać się karze…

A lepiej być skutecznym czy nieskutecznym? Ja uważam, że jako prezes swojego klubu będę bardziej skuteczny, jeśli dostosuję się do reguł gry. I właśnie to robię.

Co teraz będzie z Zagłębiem? Czekacie z ruchami transferowymi na wyrok?

Nie, oddzieliliśmy te sprawy. Działamy normalnie, tak, jakby żadna tragedia nie miała nadejść. Jeśli – nie daj Boże – nadejdzie, to wtedy będziemy się martwić.

Więcej w Dzienniku


POWIĄZANE ARTYKUŁY