Dziś wyjątkowy dzień dla Zagłębia Miedziowego – Barbórka. Jak co roku górnicy spotkali się pod pomnikiem Jana Wyżykowskiego, by oddać hołd odkrywcy złóż miedzi na tych terenach.
Dzień jak zwykle rozpoczął się od górniczych pobudek. Później odprawiona została msza św., a po południu górnicy, prezes holdingu, delegacje z poszczególnych oddziałów i spółek zależnych KGHM oraz organizacji związkowych, a także przedstawiciele lokalnych samorządów i instytucji spotkali się pod pomnikiem Jana Wyżykowskiego, by oddać mu hołd i złożyć kwiaty.
– Można się zastanawiać, jaki był Jan Wyżykowski lub co doprowadziło do tego, że udało mu się rozpocząć misję, która do tej pory jest kontynuowana przez wiele pokoleń. Patrząc na przeszkody, które natrafiał, na pewno był człowiekiem pozytywnie upartym, konsekwentnym, nie myślał tylko o własnej chwale, ale pracował na rzecz czegoś większego, bo głęboko wierzył, że te zasoby miedzi są pewną dźwignią dla gospodarki, regionu i tego miejsca. Nie brakowało mu siły, był człowiekiem, który potrafił walczyć w celach, które uznał za właściwe. Te wszystkie jego cechy, atuty są nam bardzo potrzebne, szczególnie w momencie, gdy myślimy o przyszłości i bijemy się o dobrą przyszłość dla kombinatu, dla regionu. Możemy czerpać z jego postawy – mówił prezes KGHM Marcin Chludziński, jednocześnie składając życzenia wszystkim pracownikom miedziowego holdingu i ich rodzinom z okazji górniczego święta. – Jest nam potrzebny ten pozytywny upór, konsekwencja i troska o rozwój oraz dobro wspólne, jakie miał Jan Wyżykowski. Tego wszystkiego Nam, Wam życzę, jednocześnie dziękując, że gromadzimy się w tym miejscu, pamiętając o historii, bo to jest bardzo ważne. To co jest dzisiaj, zawsze bierze się z tego, co było kiedyś. Wszystkim Szczęść Boże! – dodał.
To nie koniec oficjalnych uroczystości barbórkowych. W tym roku jednak centralna akademia, pochód Lisa Majora i skok przez skórę nie odbędą się jak zazwyczaj w Lubinie, a w Polkowicach.
