Premierowo w kinie Muza

95

„Fucking Bornholm” oraz dla młodszych „Igrzyska zwierzaków” – te dwa filmy można od dzisiaj, 6 maja, oglądać w lubińskim kinie Muza.

„Fucking Bornholm”

Obie produkcje będą wyświetlane do 19 maja. Ponadto jeszcze przez tydzień, do 12 maja, widzowie mogą obejrzeć film „Rodzinna zamiana ciał”.

W najbliższym DKF-ie, 11 kwietnia, pokazana zostanie produkcja „Memoria”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Fucking Bornholm”

Dwie pary – małżeństwo z długim stażem i nowy związek z Tindera, dzieci i majówkowy wyjazd na sielankowy kemping. Co może pójść nie tak? Bohaterowie „Fucking Bornholm” w reżyserii Anny Kazejak przekonają się, że wszystko, a jeden incydent może uruchomić prawdziwą lawinę. W rolach głównych Agnieszka Grochowska, Maciej Stuhr, Jaśmina Polak i Grzegorz Damięcki. Film dotyka tematu tożsamości w czasach, gdzie znane nam do tej pory wzorce przestały mieć znaczenie. Kryzys w związku, problemy z komunikacją, zmęczenie oczekiwaniami innych. Brzmi znajomo, jak materiał na najlepsze memy i śmiech przez łzy? Bo tak właśnie jest.

„Igrzyska zwierzaków”

Witajcie w magicznym świecie Sanktuarium – gdzie zwierzęta mają głos, a marzenia się spełniają, jeśli wystarczająco się tego pragnie. To tutaj co roku rozgrywane się wielkie sportowe igrzyska, w których duzi i mali przedstawiciele fauny toczą zaciętą rywalizację o tytuły i cenne puchary. Kto tym razem stanie na podium i zdobędzie szacunek widowni? Czy będzie to któryś z dotychczasowych czempionów, a może zupełnie nowy śmiałek i pretendent do medali. Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w kinach, na seansie tej przezabawnej, animowanej komedii dla całej rodziny. Urodzona optymistka Daisy marzy o tym, żeby wygrać wielkie zawody dla „Najstraszniejszych zwierząt świata”. Problem w tym, że będąc uroczym ssakiem z gatunku kuoka, przypominającym skrzyżowanie chomika z… kangurem, ma nikłe szanse na rywalizację z największymi i najgroźniejszymi drapieżnikami planety. Ale od czego są upór i wierni przyjaciele. Aby dokonać niemożliwego, Daisy rozpocznie trudny trening pod okiem starego mistrza – Frankiego. Ćwicząc siłę, zręczność i intelekt, zrobi wszystko, żeby udowodnić światu zwierząt, że wola walki i szansa na medale wcale nie musi iść w parze z muskułami, groźnym wyglądem i długością paszczy, szpona czy ogona. Film dla widzów od 4 lat.

„Rodzinna zamiana ciał”

Córka wskoczy w buty ojca, brat w szpilki siostry, a ta odkryje, czym grozi dorosłość – nie trudno domyślić się, że ten rodzinny mix doprowadzi do wielu przezabawnych i kuriozalnych sytuacji. Pewnego ranka rodzina Morelów z przerażeniem odkrywa, że ich ciała i dusze uległy kompletnemu przemieszaniu. Sześcioletnia córeczka jest teraz w ciele ojca. Który jest teraz w ciele nastoletniego syna. Który jest teraz w ciele starszej siostry. Która jest teraz w ciele swojej matki… Która jest teraz w ciele sześcioletniej Chachy. Rozumiecie coś z tego? Spokojnie – oni też nie – ani trochę! Ale prawdziwe kłopoty dopiero przed Morelami. Bo z pracy wydzwania wredny szef, w szkole zapowiedzieli klasówkę, a do drzwi dobija się właśnie napalona sympatia z liceum. I jak tu teraz żyć i do reszty nie zwariować?

„Memoria”

Nagrodzony w Cannes, najnowszy film mistrza azjatyckiego kina Apichatponga Weerasethakula. Huk. Metaliczny, głośny, przeszywający – jakby wydobywał się z wnętrza planety. Taki dźwięk prześladuje Jessicę (fenomenalna Tilda Swinton) – atakuje ją podczas bezsennych nocy, zaskakuje w najmniej spodziewanych momentach jej podróży po Kolumbii. Ten dźwięk ją przeraża, ale również fascynuje. Czy postradała zmysły? „Memoria” to transcendentalna, hipnotyzująca podróż – opowieść o pamięci indywidualnej i zbiorowej, o tajemnym, niewidzialnym pomoście między teraźniejszością i przeszłością, o współczesnym świecie, który wydaje się wyhodowany, sztuczny i który łatwo można zainfekować. To film-sen, film-odyseja, unikalne doświadczenie zmysłowe, dźwiękowe i duchowe. To film, który pozostaje w widzu na zawsze.


POWIĄZANE ARTYKUŁY