Premierowo w kinie Muza

168

Najnowszy film Patryka Vegi „Bad Boy” można obejrzeć od dzisiaj, 21 lutego, w lubińskim kinie Muza. Ponadto nadal wyświetlane są produkcje: „365 dni”, „Bayala i ostatni smok” oraz „Zenek”.

„Bad Boy”

„Bad Boy” pokazywany będzie do 5 marca, zaś trzy pozostałe filmy będą gościć na ekranach kina Muza jeszcze przez tydzień, do 27 lutego.

W niedzielę, 23 lutego, kolejny seans w ramach cyklu „Mamo, tato, zabierzcie mnie na poranek”. O godzinie 12 najmłodsi kinomanii obejrzą „Śnieżkę i Fantastyczną Siódemkę”.

W poniedziałek, 24 lutego, o godzinie 11 kino zaprasza zaś świeżo upieczone mamy na pokaz w ramach Muza Baby Kino. Wyświetlony zostanie film „365 dni”.

Kinomani w środę, 26 lutego, obejrzą produkcję „Pan T.”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie www.ckmuza.eu.

O filmie:

„Bad Boy”

Patryk Vega przedstawia najgłośniejsze patologie w polskich klubach piłkarskich.

Kiedy w grę wchodzi kobieta, nawet więzy krwi przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Przekonają się o tym dwaj bracia, których ścieżki życiowe rozeszły się dawno temu. Piotr (Maciej Stuhr) został policjantem, dla Pawła (Antoni Królikowski) napady, kradzieże i narkotyki to styl życia i chleb powszedni. Jednak bezkarność mężczyzny, uwikłanego w przynależność do kibicowskiego gangu Twardego (Piotr Stramowski) kończy się, kiedy za sprawą donosu ląduje w więzieniu. Piotr, doświadczony glina, postanawia wyciągnąć brata z celi.

„365 dni”

Massimo Torricelli to młody i przystojny szef sycylijskiej rodziny mafijnej. Po zamachu, w którym ginie jego ojciec, jest zmuszony przejąć rządy. Laura Biel, dyrektor sprzedaży w luksusowym hotelu, odnosi sukcesy zawodowe, ale w życiu prywatnym brakuje jej namiętności. By podjąć ostatnią próbę ratowania związku, razem z partnerem i przyjaciółmi wylatuje na Sycylię. Laura nie spodziewa się, że na jej drodze stanie Massimo – najniebezpieczniejszy mężczyzna na wyspie, który porwie ją, uwięzi i da 365 dni na… pokochanie go.

Film powstał na podstawie bestsellerowej książki autorstwa Blanki Lipińskiej. Uwaga! Film dla widzów powyżej 18 lat.

„Bayala i ostatni smok”

Przez stulecia czarodziejska kraina Bayala była szczęśliwym domem dla elfów i wróżek. Wszystko zmieniło się, gdy podstępna królowa Ophira porwała i uwięziła smoki – źródło życiodajnej, magicznej mocy. Na szczęście nie wszystko jest jeszcze stracone. Nadzieja na ocalenie pojawia się, gdy odnalezione zostaje ostatnie smocze jajo, a wraz z nim szansa na to, że magia może powrócić. Jest tylko jeden warunek! Pierwszą rzeczą jaką musi zobaczyć wyklute pisklę, są jego rodzice. Aby do tego doszło, siostry Surah, Sera i przyjaciele wyruszają w pełną przygód i niebezpieczeństw podróż. Zrobią wszystko, by połączyć młodego smoka z rodzicami, zjednoczyć zwaśnione plemiona elfów i przywrócić wieczną magię do Bayala.

„Zenek”

Historia chłopaka z podlaskiej wsi, który realizuje swoje wielkie marzenie, by śpiewać i bawić tłumy. Dzięki uporowi, ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeniom osiągnął niebywały sukces.

 

„Śnieżka i Fantastyczna Siódemka”

Pamiętacie jak wygląda Królewna Śnieżka? To teraz o niej zapomnijcie, bo w tej bajce na początku wygląda nieco… inaczej. Jest po prostu troszeczkę niższa i okrąglejsza niż zazwyczaj. Jednak, kiedy przypadkowo w jej ręce wpada para magicznych pantofelków, za ich sprawą dziewczyna zmienia się nie do poznania i przybiera postać klasycznej królewny, jaką dobrze znacie. Wkrótce poznaje zawadiacką bandę siedmiu krasnoludków. Ona jeszcze tego nie wie – ale każdy z miniaturowych dżentelmenów to tak naprawdę książę, na którego rzucono podstępny czar. Jeżeli któryś z nich chce odzyskać dawną postać przystojnego młodzieńca, musi zostać pocałowany przez najpiękniejszą kobietę na świecie. Kiedy w życiu siedmiu krasnoludków pojawia się pełna uroku Śnieżka w czerwonych pantofelkach, każdy zaczyna zabiegać o jej względy i obowiązkowego całusa. Jednak czyha na nich ogromne niebezpieczeństwo. Oto zła macocha królewny za pomocą czarów pragnie odzyskać swoją młodość. Skrywającą swój sekret Śnieżkę i wymyślające coraz to nowe zaloty krasnoludki czeka wielka przygoda. Wkrótce wszyscy przekonają się, że prawdziwe piękno to rzecz bezwzględna, jeśli patrzy się sercem!

„Pan T.”

Przesycona nostalgią podróż do niezwykłego świata, w którym słynni pisarze i poeci artystycznej bohemy zasiadywali w knajpach i kawiarniach ukradkiem komentując zło otaczającego ich świata. Powstająca z powojennych ruin Warszawa roku 1953 to miejsce, w którym wszystko jest możliwe. Wszechobecna niepewność, donosy i kontrola oswajane są wódką i dobrym towarzystwem, w podziemiach kościoła daje się słyszeć jazz, a przypadkowe spotkanie w toalecie z I sekretarzem Bolesławem Bierutem może zakończyć się niespodziewaną nietrzeźwością. To wszystko zna z własnego doświadczenia niejaki Pan T. (Paweł Wilczak) – uznany pisarz, który mieszka w hotelu dla literatów. Mężczyzna utrzymuje się z korepetycji dawanych pięknej maturzystce, z którą łączy go płomienny romans. Pewnego dnia do sąsiedniego mieszkania wprowadza się chłopak z prowincji, który marzy o karierze dziennikarza. Pan T. staje się dla niego mistrzem i nauczycielem. Życie głównego bohatera nabierze tempa, gdy władze zaczną podejrzewać go o niecne zamiary wysadzenia Pałacu Kultury i Nauki, ponętna uczennica zaszokuje go niespodziewanym wyznaniem, a Urząd Bezpieczeństwa zacznie śledzić każdy jego ruch. W tej rzeczywistości pełnej absurdów trudno będzie zachować powagę.


POWIĄZANE ARTYKUŁY