Polską komedię Filipa Bajona „Panie Dulskie” można od dzisiaj obejrzeć w lubińskim kinie Muza. Oprócz tej produkcji, nadal wyświetlany jest także inny polski film: „Król życia”.
Jak piszą krytycy, „Panie Dulskie” są zarazem ekranizacją książki, wariacją na jej temat, jak i ciągiem dalszym… Do Melanii (Maja Ostaszewska), wnuczki pani Dulskiej (Krystyna Janda), przyjeżdża Rainer Dulsky (Władysław Kowalski), profesor psychiatrii ze Szwajcarii. Czuje, że ma coś wspólnego z kamienicą, w której mieszkają Dulscy. Zaintrygowana historią rodu Melania, reżyserka filmowa, przyłącza się do jego poszukiwań. Kolejne odkrycia przeniosą ich w przeszłość pełną tajemnic, które na zawsze miały pozostać w ukryciu. Rodzina Dulskich ma wiele na sumieniu…
„Panie Dulskie” wyświetlane będą w kinie Muza do 15 października. Nieco krócej, bo do 8 października pokazywany będzie film „Król życia”, opowiadający o Edwardzie, który po groźnym wypadku postanawia odkryć swoje życie na nowo.
W najbliższą niedzielę, 4 października, o godzinie 12 odbędzie się seans z cyklu „Z rodziną najlepiej wychodzi się… do kina!”. Pokazany zostanie film „Hugo i łowcy duchów”. Bilety kosztują 10 zł od osoby.
Natomiast w cotygodniowym DKF-ie, 7 października pokazana zostanie surrealistyczna komedia „Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu”.
Szczegółowy repertuar lubińskiego kina Muza można znaleźć na stronie www.ckmuza.eu