Prawie dwa tysiące biegaczy na mecie w Hali RCS

2552

Choć zajęte miejsce na koniec tej imprezy było dla każdego uczestnika ważne, to jednak najistotniejszą kwestią, co przyznali nawet zwycięzcy, było wspomnienie papieża Polaka. Prawie 2000 amatorów biegania wzięło udział w szóstej edycji piegu ku pamięci Jana Pawła II.

Nie wynik był najważniejszy w tym biegu

Dla wielu osób bieg przygotowany przez RCS Lubin miał wymiar wyłącznie duchowy i odnoszący się do wspomnień związanych z papieżem Polakiem. – Szczególnie inicjatywę wiążę z Janem Pawłem II. Modlitwa i przemyślenia. Pamięć z uwagi na wszystkie dzieła, które zapoczątkował swoim życiem i są kontynuowane. Ważne, aby ta była pamięć, a dzieła kontynuowane – Monika zawadzka, która już po raz trzeci brała udział w lubińskim Biegu Papieskim.

Najpierw od godziny 14.00 Bieg Papieski inaugurowały dzieci i młodzież. Nawet deszcz nie był w stanie pokrzyżować im planów, a tym bardziej nie zmył uśmiechu na ich twarzach.
Punktualnie o godzinie 18.18 prawie 2000 biegaczy ruszyło ulicami naszego miasta. Deszcz nie przeszkodził amatorom tej dyscypliny. Rywalizację ukończyli wszyscy. Pierwszy na mecie po niespełna piętnastu minutach był triathlonista – Piotr Ławicki, który wygrał Bieg Papieski po raz pierwszy. – Sentymentalnie, tym bardziej, że to moje miasto, bo tu się urodziłem. Jest więc obowiązek, aby co roku stawać na mecie – podkreśla Piotr Ławicki.

Alicja Pieńko i Dominik Dupla byli najmłodszymi uczestnikami biegu. Dla nich, organizatorzy przygotowali piękne puchary i dyplomy. To pierwsze osoby, które zostały nagrodzone. Następnie na podium pojawili się najstarsza i najstarszy biegacz. Byli nimi Janina Zaczyńska i Zbigniew Kościelny. Oboje są także Wędrowcami, a pani Janina dodatkowo zawodniczką nordic walking z klubu KS Metraco Polkowice.

Pierwszą panią, która przybiegła na metę okazała się Michalina Mendecka. Na trasie lubińskiej imprezy po raz pierwszy. – Biegło mi się bardzo fajnie, a sama trasa podobała mi się. Co do rywalek to na końcowych kilometrach już się obracałam i wiedziałam, że mam bezpieczną odległość. Co do idei to bardzo mi się podobało. Po raz pierwszy brałam udział w biegu tematycznym – wspomina Michalina Mendecka Głogowa.

Fot. Mariusz Babicz / Sabrina Trzeciak RCS Lubin


POWIĄZANE ARTYKUŁY