Lubińska policja podsumowała akcję „Znicz”. W Zaduszki Komenda Główna Policji zdecydowała bowiem, że akcję przedłużono jeszcze do 5 listopada.
Akcja „Znicz” rozpoczęła się w piątek, 27 października. Nad bezpieczeństwem pieszych i kierowców czuwało w tym czasie prawie 400 funkcjonariuszy z wydziału ruchu drogowego i prewencji.
– Przez ponad tydzień jej trwania łącznie odnotowaliśmy dwa wypadki, w których ranne zostały dwie osoby – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.
Pierwszy miał miejsce w sobotę, 28 października na ulicy Armii Krajowej. – Kierujący oplem, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, nie zachował należytej ostrożności i uderzył w 62-letniego mężczyznę, jadącego elektrycznym wózkiem inwalidzkim – relacjonuje asp. sztab. Pociecha. – Niepełnosprawny mężczyzna ze złamaniami kończyn trafił do szpitala – dodaje.
Drugi wypadek miał miejsce przy ulicy Jana Pawła II. Tutaj ostrożności nie zachował motorowerzysta. – Mężczyzna, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy forda. Doszło do zderzenia obu pojazdów, motorowerzysta trafił do szpitala – mówi asp. sztab. Pociecha.
Oprócz tych wypadków doszło też do 59 kolizji. – Podsumowując, można powiedzieć, że w tym czasie na drogach było bezpiecznie, z drugiej jednak strony prawie 60 kolizji w tydzień to bardzo dużo. Najważniejsze, że obrażeń nie odnieśli tutaj kierujący, ani pasażerowie.
Od 27 października do 5 listopada na drogach powiatu lubińskiego zatrzymano czterech kierowców pod wpływem alkoholu, w tym trzech z nich miało ponad pół promila.