Pracownicy oświaty strajkują

17

PICT0513.JPG16 szkół, stanowiących przeszło połowę lubińskich placówek oświatowych, przyłączyło się do Ogólnopolskiej Akcji Strajkowej Pracowników Oświaty. Jeżeli dzisiejszy strajk nie przyniesie efektu, nauczyciele zapowiadają podjęcie kolejnych akcji.

W Zespole Szkół Integracyjnych strajkują niemal wszyscy nauczyciele. Rodzice, rozumiejąc ich żądania, nie przyprowadzili dzieci do szkoły – na 700 uczniów na lekcje przyszło zaledwie dwoje. Wyraźnie wskazuje to, że opiekunowie solidaryzują się PICT0517.JPGze strajkującymi i rozumieją ich żądania. A pedagodzy mają jasno sprecyzowane cele.

– Chcemy żeby zaczęto z nami rozmawiać, bo jak dotąd brak jest porozumienia między rządem a związkowcami – wyjaśnia Irena Oleksyn, nauczycielka a zarazem Przewodnicząca Komitetu Strajkowego i prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w ZSI.

Jak podkreślają związkowcy oświata nie jest obecnie w najlepszej sytuacji, jest niedofinansowana, a nauczyciele mają skromne wynagrodzenia.

– W Polsce na oświatę przeznacza się najniższy procent dochodu narodowego spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej – narzeka przewodnicząca związkowców.

Priorytetem dla nauczycieli są wyższe pensje, jednak przede wszystkim chodzi o docenienie ich wysiłku włożonego w pracę.

– Nauczyciel, który będzie usatysfakcjonowany swoimi zarobkami, jednocześnie będzie miał też większą motywację do pracy. Tymczasem nauczyciele nie dość, ze nie dostają podwyżek to jeszcze odbiera im się zagwarantowane wcześniej prawa, czyli np. pozbawia się nas emerytur pomostowych. Zarzuca się nam przy tym, że mamy dwa miesiące wakacji, jednak mogę zapewnić, że pracujemy w ogromnym stresie i gdyby nie te wakacje to prawdopodobnie nie dożylibyśmy 50-ki – dodaje przewodnicząca.

Nauczyciele, którzy przyłączyli się do dzisiejszego strajku mają nadzieję, że dzisiejsza akcja okaże się punktem zwrotnym w rozmowach z rządem. Jeżeli tak się nie stanie są gotowi podjąć dłuższą akcję strajkową.

-Poprzez protesty nie wyrządzamy nikomu krzywdy. Jesteśmy bardzo wdzięczni rodzicom, bo wspierają nas, pozostawiając dzieci w domu, a te które przychodzą na zajęcia, mają zapewnioną opiekę. Nikomu nie dziej się krzywda, a my tylko walczymy o swoje, a tym samym o wyższy poziom edukacji w naszym kraju – zapewnia Oleksyn.

MS


POWIĄZANE ARTYKUŁY