Zwykłe zakupy okazały się dla jednego z lubińskich policjantów bardzo pracowite. Najpierw w księgarni zatrzymał złodzieja, a później w innym sklepie zauważył poszukiwanego.
– Funkcjonariusz wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Lubinie w dniu wolnym od służby udał się na zakupy do jednej z galerii na terenie miasta. Przechodząc obok księgarni, zauważył znanego mu młodego mężczyznę, który w przeszłości dokonywał kradzieży w sklepach na terenie miasta. Uwagę policjanta zwrócił fakt, że 25-latek nerwowo się rozglądał, a po chwili schował jakieś przedmioty pod bluzę i nie płacąc wyszedł ze sklepu – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.
Funkcjonariusz zatrzymał 25-latka i wezwał swoich kolegów z komendy. Okazało się, że mężczyzna ukradł trzy książki warte w sumie 120 zł.
– Za to wykroczenie został ukarany przez mundurowych mandatem karnym – dodaje Sylwia Serafin.
Policjant wrócił do robienia zakupów, ale w kolejnym sklepie zauważył osobę poszukiwaną. Poszedł za mężczyzną, jednocześnie powiadamiając kolegów z wydziału kryminalnego. Gdy policjanci przyjechali, zatrzymali 34-letniego mieszkańca gminy Lubin, który rzeczywiście był poszukiwany dwoma nakazami doprowadzenia do odbycia kary pozbawienia wolności.