Dziś wcielili się w ogrodników i sadzili warzywa, ale to dopiero początek wakacyjnej zabawy w lubińskim zoo. W ciągu najbliższych dni dzieci biorące udział w Letnim Szlaku Badacza Przyrody wcielą się m.in. w role ornitologów czy opiekunów zwierząt gospodarskich.
6-letnia Ola, 9-letnia Jula i 7-letnia Zuzia zasadziły dziś arbuza i groch. Swoje sadzonki zabiorą do domu. Jeśli będą je odpowiednio pielęgnować, to po jakimś czasie z nasionek wyrosną im roślinki.
– Fajnie jest na zajęciach – przyznają zgodnie dziewczynki.
Przed nimi jeszcze cztery dni zajęć w zoo.
– Letni Szlak Badacza Przyrody, który dzisiaj rozpoczęliśmy, to cykl pięciodniowy. Dzieci są z nami od poniedziałku do piątku przez dwie godziny dziennie bez swoich opiekunów. Każdego dnia jesteśmy innym zawodem, takim pracownikiem, który może pracować w ogrodzie zoologicznym – mówi Iwona Skrypin z Ogrodu Zoologicznego w Lubinie. – Dzisiaj jesteśmy ogrodnikami, bo w ogrodzie zoologicznym są też rośliny. Jutro będziemy się zajmować owadami zapylającymi i może porozmawiamy trochę o pszczołach. W środę zajmiemy się ptakami, czyli będziemy ornitologami, w czwartek zwierzętami gospodarskimi, a w piątek paleontologami – wylicza.
Na lipcowe zajęcia, które rozpoczęły się dzisiaj, wolnych miejsc już nie ma. Jednak w sierpniu Letni Szlak Badacza Przyrody odbędzie się ponownie. Zapisy jeszcze nie ruszyły.
– Zawsze planujemy Letni Szlak Badacza Przyrody oraz Wakacje w zoo na tydzień lipca i tydzień sierpnia, tak żeby umożliwić każdemu udział w naszych bezpłatnych zajęciach. Na lipiec wolnych miejsc już nie ma, ale wkrótce uruchomimy zapisy na sierpień. Prowadzimy je oddzielnie, by więcej osób miało szansę się zgłosić – dodaje Iwona Skrypin.
Lista zawsze szybko się zapełnia, bo zainteresowanie wakacyjnymi zajęciami w zoo jest spore. Informacje na temat zapisów publikowane są zawsze na Facebooku zoo, więc warto go śledzić.
Lubiński Ogród Zoologiczny jak w każde wakacje przygotowuje też – już dla wszystkich mieszkańców – Noc Dinozaurów. W tym roku potrwa ona aż cztery dni – od 12 do 15 sierpnia.
– Prowadzimy też cały czas spacery z przewodnikiem i warsztaty. Chociaż są wakacje, to my ich nie mamy, tylko pracujemy cały rok. Kiedy przyjeżdżają do nas półkolonie, grupy zorganizowane z Lubina czy spoza, to również zapisujemy na takie zajęcia – dodaje Skrypin.
Dziś plany uczestnikom wakacyjnych zajęć trochę pokrzyżował deszcz, jednak nie popsuł zabawy.
– Zawsze jesteśmy przygotowani na takie przypadki, a dzisiaj mamy akurat dzień ogrodniczy, więc cieszymy się, że deszcz pada, bo podleje nasze roślinki. Każdy ogrodnik cieszy się z deszczu latem, my również – uśmiecha się Iwona Skrypin.
Dzieci, zamiast na dworze, zasadziły więc roślinki w małych doniczkach w budynku.
– Sadzimy warzywa: groch, dynię, arbuzy i słoneczniki. Każde dziecko wybrało sobie, co by chciało posadzić i pielęgnować. Mamy nadzieję, że wszystkim nasiona wykiełkują i dochowają się warzyw – dodaje Skrypin.
Fot. BM
