LUBIN. Już po raz drugi w tym roku w mieście trute są szczury. – Pierwsza deratyzacja odbyła się 13 i 14 kwietnia. Teraz jest powtarzana, aby poprawić jej skuteczność – tłumaczy Anna Sieja z lubińskiego urzędu miejskiego.
Tak jak i poprzednio, deratyzacja potrwa dwa dni. Dziś pracownicy firmy wynajętej przez magistrat zajmują się terenami od Ustronia przesuwając się w stronę centrum. Jutro od centrum będą szli w kierunku Przylesia, Zalesia i Małomic. Szczególną uwagę zwracają na studnie, rowy, kanały i sieć kanalizacji deszczowej.
– Przy zastosowaniu się do wymienianych przez nas środków ostrożności, mieszkańcom nie powinno nic grozić – dodaje Sieja.
Do deratyzacji przyłącza się wiele spółdzielni mieszkaniowych, które w tym samym czasie co miasto przeprowadzają podobną akcję na osiedlach, wykładając trutkę.
Miasto przeprowadza akcje trucia szczurów systematycznie dwa razy do roku, na wiosnę i jesienią, aby pozbyć się z Lubina gryzoni. Kolejna deratyzacja odbędzie się jak zwykle w październiku.
W załączniku publikujemy komunikat lubińskiego magistratu odnośnie akcji deratyzacyjnej.
