Przyczyny pożaru, do którego doszło w Tymowej wyjaśniają biegli. W wyniku podtrucia do szpitala trafił właściciel domku jednorodzinnego.
Przed godz. 17 lubińscy strażacy zostali zaalarmowani o pożarze domku jednorodzinnego w pobliskiej Tymowej.
– Na pomoc ruszyły trzy zastępy strażaków. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia, po czym podali prąd wody. Mundurowi udzielili także pomocy poszkodowanym. Następnie zajęli się dogaszaniem miejsca zdarzenia – relacjonuje dyżurny operacyjny lubińskiej straży pożarnej.
Niestety szybka pomoc udzielona przez strażaków nie wystarczyła. Hospitalizacji wymagał bowiem właściciel domku, który karetką został przewieziony do lubińskiego szpitala.
Teraz wyjaśnianiem okoliczności pożaru zajmie się lubińska policja.