Powrót do swoich

10

Zespół MKS Cuprum Mundo Lubin był już w pełnym komplecie. Jednak jak się okazało z planowanych czterech transferów wyszło pięć. Ten ostatni zapukał w lubińskie drzwi zupełnie przypadkowo. Mowa o Szymonie Romać, który wrócił do Lubina.

 

Wychowanek lubińskiego zespołu do 2010 roku grał w Czarnych Radom. Szymon miał grać w akademickim zespole co umożliwiłoby mu również swobodne studiowanie. Taka szansa nadarzyła się w Częstochowie. Niestety tamtejszy AZS nie zdecydował się na młodego lubinianina.

Mówi Jan Rutyński, wiceprezes MKS Cuprum Mundo Lubin – W Częstochowie powiedziano Szymonowi wprost, że nie będzie miał szansy na grę w podstawowym składzie, a on jest kawał gracza i szkoda by było, żeby taki talent się marnował. To mistrz Polski juniorów, oraz zawodnik z wyróżnieniem MVP. Młody zawodnik, który po prostu musi grać. Co prawda jest jeszcze duża droga przed nim, ale jest perspektywiczny. Dlatego otworzyliśmy dla niego drzwi i będzie u nas grał na pozycji atakującego. Będzie miał tu co prawda dużą rywalizację, chodzi mianowicie o Damiana Dykasa oraz Romana Gulczyńskiego, ale rywalizacja o pozycję na parkiecie musi być.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY