Nie sprawdziło się wczorajsze ostrzeżenie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu w przypadku powiatu lubińskiego. Zamiast burz z gradem mieliśmy gorące popołudnie i wieczór. Synoptycy prognozują, że słoneczna pogoda i wysokie temperatury utrzymają się dłużej. Dla prawie całej Polski wydano dziś alerty drugiego stopnia przed upałami. Ostrzeżenie obejmuje również nasze miasto i okolice.
Dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie dają cienia wątpliwości: czekają nas upalne dni. Alerty drugiego stopnia przed upałami obejmują praktycznie cały kraj. Wyłączone są z nich tylko pojedyncze obszary na północnym-zachodzie Polski.
Ostrzeżenia drugiego stopnia o upałach obowiązują do czwartku. Synoptycy nie wykluczają jednak, że zostaną przedłużone do końca tygodnia.
– Prognozuje się upały. Temperatura maksymalna w dzień od 30°C do 33°C. Temperatura minimalna w nocy od 18°C do 20°C – informuje Piotr Mańczak, dyżurny synoptyk z Biura Prognoz Meteorologicznych we Wrocławiu.
Komunikat jest ważny od dziś, czyli 13 lipca, od godz. 13 do jutra do godz. 20. Prawdopodobieństwo wystąpienia omawianego zjawiska szacowane jest na 90 procent.
Takie upały są mogą być groźne dla naszego zdrowia i życia. Najbardziej narażone na niebezpieczeństwo są dzieci, osoby starsze i zwierzęta. W ciągu dnia lepiej nie wychodzić z domu bez wyraźnej potrzeby. Nie zapominajmy też o noszeniu nakrycia głowy, by nie narazić się na udar.
Zgodnie z definicją IMGW drugi stopień zagrożenia upałami oznacza duże ryzyko udaru słonecznego, a nawet zagrożenia życia. Niewykluczone są również pożary oraz uszkodzenia asfaltowych nawierzchni dróg. Synoptycy zalecają ostrożność i śledzenie komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.