Powiat. Opozycja nie chce zmian

9

Starostwo ma nowy regulamin organizacyjny. Uchwałę w tej sprawie większością głosów rajcy podjęli na dzisiejszej sesji rady powiatu. Na znak sprzeciwu wobec wprowadzanych zmian, opozycja nie wzięła udziału w głosowaniu.

 

Wprowadzenie punktu do porządku obrad wywołało oburzenie opozycji. – Tempo wprowadzenia zmian jest nadzwyczaj szybkie i nie służy wydajności tego dokumentu. Przypomnę, że w poprzedniej kadencji, przed przyjęciem zmian prace trwały dwa miesiące. Powinniśmy spokojnie omówić dokument, a nie od razu go przyjmować. My chcemy być opozycją konstruktywną, a nie maszynką do głosowania– uważa Ryszard Kabat z PO.

– Dokument został uchwalony 1999 roku, a ostatnie zmiany w regulaminie starostwa były uchwalone trzy lata temu. Na dziś jest on już nieaktualny, stąd konieczność uwzględnienia poprawek. Przez kilka dni intensywnie prowadziliśmy prace nad regulaminem. Takie zmiany są konieczne dla sprawnego funkcjonowania zarządu, a także wszystkich pracowników – tłumaczył podczas obrad starosta Tadeusz Kielan.

Dodatkowo, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom opozycji sekretarz powiatu, który zajmował się opracowywaniem zmian, zreferował najważniejsze założenia regulaminu. To jednak nie usatysfakcjonowało radnych opozycji. Ostatecznie w głosowaniu nie wzięli udziału.

– Dokument przygotowaliśmy po konsultacjach z dyrektorami poszczególnych wydziałów, którzy przedstawili nam zadania danego działu. Wiele spraw trzeba było uprościć, niektóre usunąć, bo takowe funkcje czy stanowiska nie funkcjonowały. Wprowadziliśmy pojęcia jak wicestarosta czy zarząd, bo takowe na dziś nie było w regulaminie, uściśliliśmy pracę Biura Zamówień Publicznych, uszeregowaliśmy kompetencje członków zarządu – wyliczał Tymoteusz Myrda.

Zmiany zakładają też powstanie w starostwie departamentów, które połączą niektóre dotychczasowe referaty. Starosta nie ukrywa, że będzie się to związało ze zwolnieniami.

– W ostatnich trzech latach liczba zatrudnionych pracowników znacznie wzrosła, co najmniej o 40 osób. Po połączeniu referatów w departamenty część będzie się musiała liczyć ze zwolnieniami. Pracowników jest po prostu dużo więcej niż kompetencji. Musimy też zająć się kwestią samochodów służbowych, na dziś są cztery, a my uważamy, że trzy to jest maksimum – dodaje starosta Kielan.


POWIĄZANE ARTYKUŁY