Potrzebuje miłości i opieki

23

LUBIN. Dziś rano zjadła pierwszy posiłek od tygodnia, a nie wiadomo czy cokolwiek jadła wcześniej – jedna z lubinianek przywiozła dziś do lecznicy Animvet znalezioną suczkę. Przez cały tydzień kobieta bezskutecznie próbowała znaleźć właścicieli psa. Sama nie może się nią zaopiekować.

 

Lubinianka znalazła zwierzę 20 kwietnia. Około roczna, trójkolorowa suczka błąkała się w okolicach ulicy Topolowej. Kobieta zabrała psa do domu, zrobiła jej zdjęcia i rozwiesiła ogłoszenia o znalezionym zwierzęciu. Liczyła, że znajdą się jego właściciele. Kiedy po tygodniu nikt się nie zgłosił, przywiozła psa do lecznicy.

– Suczka jest bardzo energiczna i przyjazna do ludzi i innych zwierząt- mówi lubinianka, u której przebywała suczka. – Jest spokojna, nie załatwia się w domu, chodzi przy nodze nawet bez smyczy – dodaje.

Weterynarze udzielili psu pomocy. Była bardzo osłabiona i wychudzona, miała temperaturę. Na szczęście dziś w końcu zaczęła już jeść i powoli wraca do zdrowia.

Osoby, które chciałyby zaopiekować się zwierzęciem proszone są o kontakt telefoniczny z lecznicą: 76 842-17-88, w godzinach 9-18.


POWIĄZANE ARTYKUŁY