Niebawem na naszych drogach pojawi się system odcinkowego pomiaru prędkości. Oznacza to, że kierowca na konkretnym odcinku trasy będzie miał mierzoną prędkość od punktu A do punktu B, a nie jak dotychczas tylko podczas mijania fotoradaru.
Od lipca tego roku fotoradary należące dotychczas do policji i Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad przeszły w ręce Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Ten z kolei zamierza na 24 odcinkach w całej Polsce umieścić urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości.
– Na dzień dzisiejszy nie mogę jeszcze powiedzieć, w których dokładnie miejscach staną urządzenia, ponieważ jesteśmy w trakcie przeprowadzania procedur przetargowych. Mogę jedynie powiedzieć, że są to 10- kilometrowe w terenie zabudowanym i 20-kilometrowe w terenie niezabudowanym odcinki trasy, na których występowała duża wypadkowość oraz jest w miarę stałe ograniczenie prędkości – tłumaczyła Aleksandra Kobylska, inspektor wydziału ds. informacji i promocji GITD.
Podpisane zostały już dwie umowy ramowe na dostarczenie urządzeń pomiarowych, a uruchomienie działania systemu planuje się na 2013 rok.
– System będzie sczytywał numery rejestracyjne na początku i na końcu mierzonego odcinka, a kolejno wyliczy średnią prędkość poruszania się pojazdu. Jeśli zostanie przekroczona niż ta dozwolona, zostanie wystawiony mandat – dodawała Aleksandra Kobylska.
Ponadto po drogach poruszać się ma 29 nieoznakowanych radiowozów. Nie będą one zatrzymywać kierowców, a jedynie rejestrować ich wyczyny i wraz z nagraniem przesyłać do danego kierowcy mandat.