Postrożny: Ciężko jest cokolwiek sklepić

22

Iskra Księginice po sensacyjnej wygranej z Orlą Wąsosz w pierwszej wiosennej kolejce klasy okręgowej spuściła z tonu. W minioną sobotę podopieczni Remigiusza Postrożnego jedynie zremisowali z ostatnią w tabeli Chojnowianką Chojnów 2:2.

– Nie tyle obawialiśmy się rywala, co mieliśmy problemy kadrowe. Wygrywaliśmy 2:0 i naprawdę dwa błędy szkolne, faul w polu karnym, nieuwaga jednego z obrońców i zrobiło się 2:2, gdzie kontrolowaliśmy mecz i byliśmy cały czas przy piłce. – mówił po meczu Remigiusz Postrożny, trener Iskry Księginice.

Zespół z Gminy Lubin po wygranej z Orlą Wąsosz przegrała dwa kolejne mecze z Odrą Chobienia i Kaczawą Bieniowice. Jednym z powodów słabszej dyspozycji jest trudna sytuacja kadrowa, która panuje w Iskrze.

– Tak się złożyło, że w pierwszym meczu miałem praktycznie wszystkich zawodników. Potem zaczęły się szkoły, kontuzję, kartki z resztą pewnie jak dużo drużyn mamy problemy kadrowe. Na mecze jeździmy po trzynastu-czternastu zawodników, gdzie do końca się zbieramy i naprawdę ciężko jest cokolwiek sklepić. – podkreśla Postrożny.

Remis z Chojnowianką ma także inne oblicze dla rywalizacji w klasie okręgowej. Jak podkreśla szkoleniowiec Iskry drużyna z Chojnowa jest już zdecydowanie mocniejszym rywalem, niż w rundzie jesiennej gdy zdobyła tylko jeden punkt w lidze.

– Jestem mile zaskoczony grą Chojnowianki. W momencie, gdy trzymali piłkę przy sobie cały czas atakowali bokami, cały czas grali i widać, że jeszcze walczą i nie poddają się. Na pewno w porównaniu z jesiennym meczem to jest diametralnie inna drużyna. – mówi szkoleniowiec Iskry.

Chojnowiance będzie jednak ciężko wskoczyć na wyższe miejsce niż w tabeli, ponieważ do piętnastej Iskry Kochlice traci aż dziesięć punktów. Jak podkreśla Remigiusz Postrożny trzeba się cieszyć, że takie zespoły pomimo słabszych wyników nie odpuszczają i wciąż walczą.

– Nie wiadomo jeszcze jak to będzie z tymi spadkami, ale myślę, że pomimo wszystko Chojnowiance będzie ciężko uzbierać te punkty. Gdyby punktowali troszeczkę wcześniej może ewentualnie, ale niech grają do końca. Chwała chłopakom za walkę i ambicję. – kończy trener Iskry Księginice.


POWIĄZANE ARTYKUŁY