Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie 25-latek zatrzymany przez lubińską policję. W mieszkaniu mężczyzny znaleziono ponad tysiąc porcji marihuany i amfetaminy.
Skąd miał narkotyki i dokąd miały one trafić? Na te pytania stara się odpowiedzieć lubińska policja. Środki odurzające znaleziono w mieszkaniu mężczyzny, wobec którego już wcześniej pojawiły się podejrzenia, że może zajmować się rozprowadzaniem narkotyków. Podejrzenia jak najbardziej słuszne.
– W trakcie sprawdzenia mieszkania lubinianina w pojemniku na żywność ukrytym w pościeli funkcjonariusze ujawnili 840 porcji marihuany i ponad 270 porcji amfetaminy – relacjonuje st. asp. Jan Pociecha, rzecznik prasowy lubińskiej policji. – Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności całej sprawy – dodaje.
Mężczyzna był już wcześniej notowany za tego typu przestępstwa. Teraz sąd zastosował wobec 25-latka środek zapobiegawczy w postaci dwóch miesięcy aresztu.
Przypomnijmy, że za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech, a w przypadku gdy przedmiotem przestępstwa jest znaczna ilość środków odurzających, nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
