Godzina 2 w nocy. Kierowca BMW ucieka przed policją. Okazało się, że mężczyzna miał powód… 2,5 promila alkoholu we krwi.
Policjanci z drogówki, podczas nocnego patrolu, zwrócili uwagę na samochód marki BMW. Styl jazdy kierowcy wskazywał na upojenie alkoholowe. Pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg, do którego włączyli się funkcjonariusze z wydziału prewencji.
Kierowca szybko został zatrzymany. Okazało się, że miał powód, by uciekać, mianowicie – 2,5 promila alkoholu w organizmie. 34-letni lubinianin już stracił prawo jazdy, a jego sprawą zajmie się sąd.
– Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do dwóch lat, natomiast za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, mimo poleceń, polskie prawo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat pięciu. Ponadto, sąd obligatoryjnie wyda zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do 15 lat – tłumaczy aspirant sztabowy Sylwia Serafin, rzecznik prasowy lubińskiej komendy.