Widząc, że nie ma szans na ucieczkę samochodem, porzucił auto i ruszył pieszo – daleko jednak nie uciekł. 38-latek został obezwładniony i zatrzymany. Okazało się, że obawiał się policji, bo sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policjanci wydziału prewencji lubińskiej komendy przy ulicy Wrocławskiej zauważyli kierującego samochodem osobowym marki Audi. – Mężczyzna był dobrze znany funkcjonariuszom, którzy wiedząc, że nie powinien kierować pojazdem, postanowili zatrzymać 38-latka do kontroli drogowej – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Niestety kierujący zignorował to polecenie i kontynuował dalszą jazdę, gwałtownie przyspieszając, a także kilkukrotnie zmieniając nagle kierunek jazdy – dodaje.
Widząc, że nie ma szans na ucieczkę samochodem, na jednej z ulic mężczyzna porzucił pojazd i uciekał pieszo. Po krótkim pościgu został zatrzymany przez ścigający go patrol i obezwładniony.
– W trakcie sprawdzania 38-latka w policyjnych systemach, potwierdziły się przypuszczenia funkcjonariuszy. Okazało się bowiem, że mężczyzna stracił prawo jazdy w minionym roku i posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do października 2022 roku, wydany przez Sąd Rejonowy w Lubinie – uzupełnia asp. sztab. Serafin.
Mundurowi przypominają:
- w przypadku zatrzymania do kontroli drogowej kierującego, który nie posiadał nigdy uprawnień, funkcjonariusze mogą nałożyć na sprawcę wykroczenia mandat karny w wysokości 500 złotych.
- w przypadku kierowania pojazdem, pomimo orzeczonego sądowego zakazu, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 i jest to przestępstwo. Jeśli taka osoba nadal będzie prowadzić, może trafić do więzienia, a sąd dodatkowo ma możliwość zastosowania kary dożywotniego zakazu kierowania pojazdami.
- kierujący, który nie zatrzyma się do kontroli drogowej, również musi liczyć się z surowymi konsekwencjami i karą pozbawienia wolności nawet do lat 5.