Porwanie, którego nie było…

3855

„Po obejrzeniu tego nagrania stwierdzam, że ten c… musi zostać znaleziony” – pisze w sieci jedna z lubinianek, do postu dołączając link z informacją o porwaniu małej lubinianki. „Ciekawe czy dziewczynka nadal żyje? – zastanawia się kobieta.

Sprawa rzekomo ma dotyczyć naszego miasta. Jedna z lubinianek opublikowała go na facebookowej grupie „Mama w mieście Lubin”. Jak sugeruje tytuł artykułu, kilkuletnia Ania miała zostać drastycznie porwana, a jej rodzice proszą o pomoc w odnalezieniu sprawcy. Dalej jest też informacja, że zdarzenie prawdopodobnie zarejestrowały kamery monitoringu.

Jesteś ciekawy co, gdzie i kiedy? – Absolutnie nie klikajmy w ten link, to fake news, kolejna tego typu nieprawdziwa informacja, która krąży w sieci. Kliknięcie w link może spowodować, że nasze urządzenie zostanie zawirusowane, może to też grozić utratą wrażliwych danych z naszego telefonu czy komputera – ostrzega Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

Policjantka zapewnia też, że w ostatnim czasie w naszym mieście nie zostało porwane żadne dziecko.

Pamiętajmy, że nim klikniemy w jakiś link, warto też sprawdzić jego adres. W tym przypadku widać, że to żadna z popularnych, informacyjnych stron internetowych.


POWIĄZANE ARTYKUŁY