Po wczorajszej porażce, podopieczne Bożeny Karkut nie mogły sobie wymarzyć innego pożegnania z Ligą Mistrzów, jak tylko roznieść zespół z Lagos w walce o trzecie miejsce w turnieju klasyfikacyjnym. Portugalki przez całą godzinę nie miały zbyt wiele do powiedzenia.
Zawodniczki KGHM Zagłębie Lubin wyszło w składzie: Tsvirko, Załęczna, Obrusiewicz, Semeniuk-Olchawa, Byzdra, Jelić, Migała.
Pierwszą akcje podbramkową miały zawodniczki z Lagos. Ines Costa i Mariama Sano nie zrozumiały się pod bramką Natalii Tsvirko. Zamieszanie wykorzystały miedziowe i wyprowadziły szybką kontrę, która została zatrzymana faulem. Sędzia główny podyktował rzut karny, który wykorzystała Joanna Obrusiewicz. Kolejna bramka również należała do niej. Po 10. minutach gry na tablicy widniał wynik 9:1 dla Zagłębia. Kolejne minuty spotkania jeszcze bardziej pogłębiły różnicę bramek i podkreśliły słabe przygotowanie Portugalek. Pierwsza połowa zakończyła się fenomenalnym zwycięstwem miedziowych 26:7.
Wysoka różnica bramek zdecydowanie odprężyła Zagłębie Lubin. Podopieczne Bożeny Karkut popełniały błędy w obronie. W ten sposób ich przeciwniczki dość szybko nadrobiły część straconych bramek. W 48. minucie było 34:15. Ostatnie bramki zdobyły Natalia Ciepłowska i Kinga Byzdra. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 40:25 dla lubińskiej drużyny. Dziś po raz pierwszy po dłuższej przerwie na parkiecie zobaczyliśmy Jelenę Bader. Co prawda zawodniczka nie zdobyła żadnej bramki, jednak na najbliższych spotkaniach zapewne pokaże swoja wysoką formę.
Tak mecz skomentowała trener Bożena Karkut. – Spodziewałam się łatwego meczu. W drugiej połowie dziewczyny trochę się rozluźniły. Było wiadomo, że tego meczu nie przegramy. Nie linczujmy się. To był nasz pierwszy występ w tego typu rozgrywkach. Poza tym chciałam podziękować naszemu klubowi, włodarzom miasta Głogowa za gościnę. W ostatnim meczu o awans do Ligi Mistrzyń zmierzyły się zespoły Buxtehuder SV oraz DVSC-Forum Debrecen. Lepsze okazały się Niemki, które dzień wcześniej wyeliminowały z rozgrywek Zagłębie.