Porażka Zagłębia w Łodzi

17

Zagłębie Lubin przegrało na wyjeździe z Widzewem Łódź 1:2. Jedyną bramkę dla miedziowych strzelił Szymon Pawłowski po podaniu Dawida Plizgi. Spotkanie odbyło się bez udziału publiczności.

W 41 minucie padł pierwszy gol w spotkaniu. Po złym ustawieniu obrony dwa metry przed bramką bez krycia pozostał Ostrowski i bez problemu wpakował piłkę do siatki strzałem głową. Dośrodkował mu Dudu z lewej strony.

W drugiej odsłonie lubinianie wyrównali po ładnej akcji Plizgi z Pawłowskim. Będący w wysokiej formie Plizga przerzucił piłkę nad obrońcami Widzewa i ta dotarła do Pawłowskiego. "Szymek" trącił lekko piłkę i ta wpadła do bramki.
Niezbyt długo utrzymywał się wynik 1:1, bo już sześć minut później fatalny błąd popełnił Dinis i łodzianie zdobyli drugiego gola. W polu karnym piłkę otrzymał Sernas i wykorzystał nieporozumienie obrońców Zagłębia ze swoim bramkarzem.

Lubinianie mieli kilka okazji na zdobycie drugiej bramki, ale ich nie wykorzystali. Najlepszą miał w 87 minucie Pawłowski. Piłka po jego uderzeniu z dystansu trafiła w słupek.
O przegranej lubinian zadecydowała przede wszystkim słabsza gra defensywy. Zagłębie wystawiło dość eksperymentalną obronę. Pod nieobecność Horvatha partnerem Reiny był Dinis. Portugalczyk niezbyt sobie jednak poradził na środku. To był pierwszy raz, gdy w obronie zagrali razem Rymaniak, Kocot, Reina i Dinis.

Widzew Łódź – Zagłębie Lubin 2:1 (1:0)

Bramki: Ostrowski 41, Sernas 73 – Pawłowski 67.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin).
Żółte kartki: Panka.

Widzew: Kaniecki – Budka, Zalepa, Bieniuk, Dudu – Ostrowski (89 Oziębała), Panka, Broź, Grzelak (70 Dzalamidze) – Grzelczak, Nakoulma (59 Sernas).

Zagłębie: Isailovic – Rymaniak, Dinis, Reina, Kocot (69 Błąd) – Dąbrowski (89 Rakels), Osmanagic (46 Ekwueme), Abwo – Plizga, Pawłowski, Traore.


POWIĄZANE ARTYKUŁY