LUBIN. Na przystanku autobusowym przy ul. Leśnej jeden z lubinian zauważył młodego mężczyznę, który w towarzystwie dziewczyny kopał szyby okalające wiatę. Świadek zaalarmował więc policję.
– Na miejsce pojechali policjanci z wydziału prewencji – informuje starszy aspirant Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy. – Krewki młodzieniec został zatrzymany. Wstępnie straty wynoszą ponad trzysta złotych – dodaje.
Wandal trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia i pokrycie kosztów związanych z naprawą wiaty przystankowej.