Popatrzą Raczyńskiemu na ręce

38

– Jeśli lubinianie mieliby głosować w całym kraju, to wybory dla Platformy zakończyłby się porażką – żartował Marek Wojnarowski podczas konferencji podsumowującej ostatnie wybory samorządowe. Lider powiatowych struktur PO i zarazem wielki przegrany niedzielnego głosowania zapowiedział, że jako opozycja będzie bacznie przyglądał się zwycięzcom.

 

Marek Wojnarowski przyznaje, że w Lubinie jego ugrupowanie poniosło klęskę, ale równocześnie zauważa, że politycy tej partii wciąż się tu cieszą 20-procentowym poparciem.

 

– Na szczęście w skali całego kraju Platforma wygrała tegoroczne wybory – przypomniał zebranym. Ponadto przyznał publicznie, że gratuluje Robertowi Raczyńskiemu zwycięstwa. Osobiście – jak sam przyznał – tego jednak nie zrobił.

 Szef PO pojawił się w towarzystwie radnych, którzy otrzymali mandaty do rad miejskiej i powiatu. Na tle przyszłych rajców najmocniej błyszczała debiutantka, 34-letnia Ksenia Dowhań-Domańska.

 

Początkująca w polityce lubinianka postawiła na interesującą kampanię wyborczą. Jako reprezentantka środowiska ukraińskiego nosiła ludowe stroje i czesała się na wzór charyzmatycznej Julii Tymoszenko. Miała też interesującą stronę internetową. W radzie miejskiej chciałaby się zająć problemami osób niepełnosprawnych i kulturą.

 Dziś Marek Wojnarowski pożegnał się z dziennikarzami na najbliższe dziewięć miesięcy. Pod koniec wakacji planuje rozpocząć kolejną kampanię wyborczą – tym razem poprzedzającą wybory parlamentarne.


POWIĄZANE ARTYKUŁY