Pomaganie uskrzydla – biegając zbierali pieniądze

2003

Nie odstraszył ich deszcz, biegli i jechali na rowerach – wszystko po to, by zebrać pieniądze na leczenie i rehabilitację trzyletniej Julki Strzeleckiej, która cierpi na rzadką chorobę – Zespół Angelmana. W Koźlicach już po raz piąty odbył się Charytatywny Bieg na Grzybową Górę.

Mimo niesprzyjającej aury, na starcie w Koźlicach stawiło się kilkaset osób z całego powiatu lubińskiego. Na rowerowe trasy wyruszyło 60 osób. Ponad 80 dzieci biegło na dystansach 100, 200 i 300 metrów. Zaś do głównego zapisało się 207 biegaczek i biegaczy.

Wpisowe wynosiło 30 zł, cegiełki kosztowały 20 złotych. Ale pieniądze zbierano też podczas licytacji. Na aukcję wystawiono wiele atrakcyjnych przedmiotów, w tym rower, lot samolotem czy kosz grzybów.

Na leczenie i rehabilitację Julki Strzeleckiej udało się zebrać prawie 36 tys. zł. Mama Julki nie kryła wzruszenia i wdzięczności. Dzięki tej kwocie trzylatka będzie mogła wziąć udział w pięciu dwutygodniowych turnusach terapii, które bardzo jej pomagają.

Organizatorem akcji charytatywnej było Stowarzyszenie Mieszkańców Koźlic Grzybowa Góra. Po raz pierwszy mieszkańcy Koźlic tę imprezę zorganizowali w 2017 roku, by zebrać pieniądze na leczenie 10-letniej sąsiadki, Julki Sołoguby, która zachorowała na ostrą białaczkę szpikową. Pomaganie weszło im w krew i teraz co roku organizują charytatywny bieg, by pomóc innej osobie w potrzebie. Zbierali już pieniądze m.in. dla Warsztatów Terapii Zajęciowej Kamelon z Lubina i Julki Nieckarz na operację nóg.

Jak mówią organizatorzy akcji, pomaganie uskrzydla. W ten weekend uskrzydliło bardzo wiele osób.

– Zespół Angelmana to choroba nieuleczalna, ale anioł w jej nazwie zainspirował nas do przygotowania logotypu i hasła, z którym wszyscy się identyfikujemy – Pomaganie Uskrzydla – wyjaśnia Aleksandra Kurek, sołtys Koźlic.

Fot. FB Stowarzyszenie Grzybowa Góra i Gmina Rudna


POWIĄZANE ARTYKUŁY