Nie przyszła góra do Mahometa, Mahomet przyszedł do góry – to przysłowie jak ulał pasuje do zachowania uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół nr 1 w Lubinie w ramach organizowanej przez nich niedawnej akcji rejestracji dawców szpiku. Wolontariuszom z „Ceglanki” tak bardzo zależało na uzyskaniu jak najlepszego wyniku, że tym razem postanowili odwiedzić też inne lubińskie szkoły.
Zespół Szkół nr 1 w Lubinie już od kilku lat organizuje akcje rejestracji dawców szpiku, za co nie raz był nagradzany na szczeblu wojewódzkim. Dla większości wolontariuszy, ale też rejestrujących się jako potencjalni dawcy powód udziału w akcji jest jeden: bo warto pomagać. O ostatniej takiej inicjatywie pisaliśmy tutaj.
Ponieważ wynik ponad 30 nowo zarejestrowanych dawców nie był do końca satysfakcjonujący dla organizatorów, wpadli oni na pewien pomysł…
– Do tej pory zawsze ogłaszaliśmy się w pozostałych szkołach i czekaliśmy aż uczniowie przyjdą, a teraz poprosiliśmy dyrektorów, żeby nas wpuścili do siebie. Powiem szczerze, że bardzo chętnie się zgodzili. Zachęcali, żebyśmy za rok też przyszli. Myślę więc, że ta współpraca pozostanie na dłużej – mówi Agnieszka Bober, nauczycielka wychowania fizycznego w Zespole Szkół nr 1 w Lubinie i jednocześnie jedna z inicjatorek akcji.
Delegacja z „Ceglanki” odwiedziła każdą z lubińskich szkół ponadpodstawowych, czyli w I i II Liceum Ogólnokształcące, Zespół Szkół nr 2 i Salezjańskie Liceum Ogólnokształcącym. Prócz rejestracji dawców w placówkach odbyły się prelekcje oraz pokazy na ten temat.
Ten ruch pozwolił wolontariuszom znacząco poprawić swój wynik, a nawet wyrównać rekord z 2021 roku – 97 nowych osób zarejestrowanych w bazie potencjalnych dawców szpiku.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni i składamy serdeczne podziękowania zaprzyjaźnionym szkołom, które przyjęły nas niezwykle serdecznie, a uczniom i pracownikom dziękujemy za udział w akcji i rejestrację w bazie DKMS – czytamy na Facebooku ZS nr 1 w Lubinie.