Lubińscy policjanci zatrzymali 31-latkę z Polkowic, która miała przy sobie marihuanę, amfetaminę i dopalacze. To nie jedyna osoba, jaką w ostatnim czasie zatrzymano z narkotykami na terenie Lubina.
31-latka zwróciła uwagę policjantów, ponieważ zachowywała się bardzo nerwowo. Postanowili ją wylegitymować. Okazało się, że kobieta ma przy sobie narkotyki: marihuanę, amfetaminę oraz dopalacze.
– Jak ustalili funkcjonariusze, polkowiczanka była już dobrze znana miejscowym policjantom, gdyż zatrzymywali oni już kobietę za handel środkami odurzającymi – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
31-latka trafiła do policyjnego aresztu.
To nie jest jedyna osoba, jaką z narkotykami zatrzymano ostatnio na terenie Lubina. – W niespełna dwa dni policjanci z Lubina oraz Samodzielnego Pododdziału Prewencji w Legnicy zatrzymali takich osób aż pięć. W ich posiadaniu były takie środki odurzające, jak marihuana, amfetamina, metamfetamina oraz dopalacze – wylicza oficer prasowy lubińskiej policji.
Oprócz 31-latki z Polkowic, zatrzymano: 29-letniego mieszkańca Legnicy, dwóch 39-latków oraz 23-latka z Lubina. Wszyscy odpowiedzą za posiadanie narkotyków. Może im grozić kara do trzech lat więzienia.