Polityczna wojna w KGHM?

24

Związkowcy KGHM w piśmie do Donalda Tuska proszą, by zmianą kadrową w Radzie Nadzorczej Polskiej Miedzi, a co za tym idzie w zarządzie spółki, zajął się w pierwszej kolejności.

Związkowcy ze Związku Zawodowego Pracowników Dołowych wnioskują do Donalda Tuska, by zmiany w KGHM potraktował jako priorytet. W piśmie przytoczono m.in. zabranie całego zysku KGHM za rok 2006, pomijanie udziału pracowników w osiąganiu wysokich zysków czy sponsorowanie obchodów rocznicowych „Solidarności”. – Uzurpowanie sobie prawa do sukcesów osiągniętych przez solidarnościowy ruch społeczny z roku 1990 i wykorzystywanie ofiar stanu wojennego do poprawy wizerunku firmy uważamy delikatnie mówiąc za nieprzyzwoite – napisał Piotr Trempała, przewodniczący związku.  

List został dzisiaj wysłany do biura krajowego Platformy Obywatelskiej, do przewodniczącego Donalda Tuska.

– Każdy może listy pisać – komentuje Radosław Poraj – Różecki, rzecznik KGHM. – Od razu widać, że autorzy listy jeszcze żyją w epoce pisania listów do sekretarza KC. Najbardziej zadziwiający jest zarzut sponsorowania przez KGHM uroczystości poświęconym 25 rocznicy Zbrodni Lubińskiej. Mieszkańcy zagłębia niech to ocenią sami. Natomiast co do zarzutów dotyczących upolitycznienia spółki odpowiem tak: jeśli walka z patologiami występującymi przy okazji racjonalizacji, zmiany w duchu wolnego rynku przy przeprowadzeniu przetargów i inne podobne rzeczy, które wprowadzał zarząd przez ostatnie dwa lata, były upolitycznieniem, to tak zgadzam się, spółka jest upolityczniona – stwierdził Poraj – Różecki.

O komentarz dotyczący wątku Zbrodni Lubińskiej w piśmie związkowców poprosiliśmy także rzecznika lubińskiego urzędu miejskiego. – Dziwi mnie brak przychylności ze strony górników dla inicjatywy uczczenia Zbrodni Lubińskiej. Nie ma w historii Lubina bardziej dramatycznych przypadków. Moje zdziwienie jest tym większe, że większość pracowników KGHM była świadkami tych zdarzeń i brali udział w manifestacji. Chyba że panowie z tego związku stali po drugiej stronie – powiedział Krzysztof Maj.

Piotr Trempała list zakończył stwierdzeniem, że w naszym regionie nie brakuje ludzi, którzy mogliby objąć władzę w spółce nazywając obecny zarząd „najgorszym w historii”.

Ten sam list rozesłał do mediów także Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego.


POWIĄZANE ARTYKUŁY