Po pięcioletniej przerwie znów policzą bezdomnych – w nocy z 28 na 29 lutego odbędzie się ogólnopolskie badanie liczby osób bezdomnych. – Jeszcze przed badaniem szczególny apel kierujemy do mieszkańców, aby zgłaszali nam lub policji, jeśli widzą, że na ich strychu czy w piwnicy przebywają potencjalnie bezdomne osoby. To pozwoli nam dotrzeć do tych miejsc, do tych ludzi i udzielić im pomocy – podkreśla Beata Lejczak-Wawrynowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubinie.
Jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, określenie liczby osób bezdomnych jest niezbędnym działaniem zmierzającym do poznania obecnej skali bezdomności w Polsce.
– Ogólnopolskie liczenie osób bezdomnych odbywa się raz na dwa lata. Badanie to obejmuje wszystkie gminy na terenie naszego kraju i wszędzie odbywa się w tym samym czasie. Ostatnie badanie przeprowadzono w 2019 roku, później ze względu na pandemię była przerwa, więc tym bardziej istotne jest dla nas, by poznać obecną skalę zjawiska – podkreśla dyrektor lubińskiego MOPS-u.
Najbliższe badanie odbędzie się w nocy z 28 na 29 lutego. Jego koordynację ministerstwo zleciło wojewodom w całym kraju. Fizycznie miejsca, w których gromadzą się bezdomni, kontrolować będą pracownicy socjalni w asyście policji.
– Celem tego badania jest uzyskanie choćby danych szacunkowych na temat osób bezdomnych, ale też pokazać jak długo te osoby są w bezdomności, jaka jest ich średnia wieku, jakie mają wykształcenie, z jakiego powodu stały się bezdomne? W minionych latach zwykle bywało tak, że problem bezdomności głównie dotyczył starszych osób. Jednak w ostatnim czasie dostrzegamy, że tendencja jest odwrotna: coraz częściej są to młodsze osoby. Na pewno nie możemy stwierdzić, że te osoby wybrały sobie taki los, składa się na to wiele czynników i wiele kwestii. Po to jest też to badanie, co było dominującym powodem, że ta osoba straciła dach nad głową – podsumowuje Beata Lejczak-Wawrynowicz.