W kilku punktach Lubina mieszkańcy mogli zobaczyć wczoraj (17 września) niezwykłe wydarzenia. Policjanci w kominiarkach wpadli do paru mieszkań i wyprowadzili z nich mężczyzn w kajdankach.
Akcja miała związek z tym, co się ostatnio działo w mieście. Chodzi o podpalenia samochodów, bójkę na noże na ul. Gwarków, a także mężczyznę z raną postrzałową, który w miniony weekend trafił do lubińskiego szpitala.
– Do południa zatrzymano i tymczasowo aresztowano 7 osób, później doszło do kolejnych zatrzymań – wyjaśnia Elwira Buczek, rzeczniczka lubińskiej policji. – Dla dobra prowadzonego postępowania nic więcej nie mogę powiedzieć.
Być może będą kolejne zatrzymania.
MRT