Policjanci znowu w szpitalu

114

Niebieski Mikołaj, a właściwie Mikołajka rozweseliła dziś najmłodszych pacjentów lubińskiego szpitala przy ulicy Bema. Jak co roku przed świętami przyniosła dzieciom prezenty – pluszaki i gry planszowe, które udało się zebrać tutejszym policjantom. Dzieci choć na chwilę zapomniały, gdzie są i dlaczego się tu znalazły.

Większość dzieciaków przebywających na oddziale pediatrycznym RCZ, tak jak na przykład 3-letnia Wiktoria, pierwszy raz widziała takiego Mikołaja.

– Jestem wyjątkowym Mikołajem, niebieskim. A wiesz dlaczego niebieskim? – zapytała dziewczynkę aspirant Karolina Hawrylciów. – Bo jestem policyjnym Mikołajem – wytłumaczyła, wręczając pluszaka.

Lubińska policja przeprowadza akcję „Oddaj pluszaka dla dzieciaka” co roku od kilku lat. Najpierw stróże prawa zbierają pluszaki, prosząc o pomoc mieszkańców powiatu, a później dostarczają je do najmłodszych pacjentów tutejszego szpitala.

– Mieszkańcy bardzo chętnie ofiarowywali pluszaki, gry i książeczki. Dzięki temu możemy przed świętami rozweselić choć trochę dzieci, które chorują i znalazły się w szpitalu – mówi aspirant Hawrylciów.

Najbardziej zachwycony dzisiejszą wizytą był 4-letni Karol, który w przyszłości chce zostać policjantem. Nie mógł uwierzyć w swoje szczęście, choć z początku nie rozpoznał w Niebieskim Mikołaju policjantki.

– Takie wizyty to dla dzieci najlepsze lekarstwo – mówi Małgorzata Smorąg, kierownik oddziału dziecięcego.

W tej chwili na oddziale pediatrycznym lubińskiego RCZ jest 23 dzieci. Część z nich, niestety spędzi tu także święta. – W tej chwili trudno przewidzieć, ile dokładnie dzieci będzie u nas w święta, ale zazwyczaj jest ich kilkoro – dodaje Małgorzata Smorąg.

W tym roku nie tylko Niebieski Mikołaj przyniósł prezenty dzieciom przebywającym w lubińskim szpitalu. W tym samym czasie pojawiły się przedstawicielki Szkoły Podstawowej nr 8 z Lubina: Agnieszka Siudzińska i Kamila Borowiec.

– Zrobiliśmy akcję w naszej szkole, która przerosła nasze oczekiwania. Udało nam się zebrać mnóstwo zabawek, książek i gier. Część dziś przynieśliśmy do szpitala RCZ, a drugą część dostarczymy na oddział otolaryngologiczny lubińskiego MCZ – mówi Agnieszka Siudzińska.


POWIĄZANE ARTYKUŁY