Siedemnastoletnia Daria, której szukaliśmy od wtorkowego wieczoru, wróciła już do domu. – Córka jest cała i zdrowa – nie ukrywa radości mama nastolatki, która szukała swej pociechy prze dwie doby.
– Dziewczynę znaleźli funkcjonariusze z wydziału kryminalnego – informuje sierżant Sylwia Wilk z lubińskiej policji. – Dziś, po godzinie jedenastej, została przekazana w ręce rodziców – dodaje policjantka.
Z nieznanych powodów Daria ukrywała się w jednej z podlubińskich wsi. W poniedziałek rano wyszła do szkoły, ale na zajęcia nie dotarła.
– Jak opadną te pierwsze emocje, porozmawiam z córką na temat przyczyn jej zniknięcia. Najważniejsze, że nic jej się nie stało. Kamień spadł mi z serca – przyznaje kobieta, która przez dwa dni odchodziła od zmysłów.