Polacy na Wyspach pamiętają o bohaterach

14

W Dzień Zaduszny znicze zapłonęły także na grobach polskich bohaterów wojennych za granicą. Wojtek Marciniak, lubinianin mieszkający w angielskim mieście Derby, postanowił uczcić pamięć polskich żołnierzy poległych podczas bitwy o Anglię. Na grobie lotników zapalił znicz, a przy okazji, za sprawą miejscowego wolontariusza, poznał historię jednego z największych polskich cmentarzy lotniczych na świecie.

W nekropolii w miejscowości Newark spoczywa łącznie 353 pilotów Polskich Sił Powietrznych m.in. z tzw. Warszawskiego Mostu Powietrznego, a także lotnicy ze sławnego dywizjonu 303. To również miejsce pochówku trzech prezydentów RP na uchodźstwie oraz generała Władysława Sikorskiego, zanim jego ciało zostało ekshumowane i przeniesione na Wawel.

Lubinianin na miejscu spotkał Laurence’a, wolontariusza, który od ponad 10 lat opiekuje się polskim cmentarzem. Mężczyzna zaprowadził go do starej kaplicy, w której urządził małą wystawę m.in artykułów prasowych z II wojny światowej, prywatnych zdjęć oficerów oraz innych cennych materiałów.

– Nie mogłem być w Polsce na Wszystkich Świętych, więc chociaż w ten sposób postanowiłem oddać cześć zmarłym i w jakiś mentalny sposób podziękować poległym za ich walkę – mówił Wojtek Marciniak.

Okazuje się, że liczna Polonia na Wyspach nie zapomina o swoich korzeniach i pielęgnuje pamięć o bohaterach wojennych. Kiedy Wojtek zapalał znicz, pod pomnikiem poległych lotników stały już kwiaty i wiązanki z symbolami m.in. Legii Warszawa, Lechii Gdańsk, Polonii Bydgoszcz czy Stali Rzeszów.

– Ze swojej strony przygotowałem znicze z naklejonymi wlepkami FC Gromadka, bo takowe tylko posiadałem – pisał na portalu społecznościowym lubinianin.

Zdjęciami i przemyśleniami z wyprawy, Wojtek podzielił się na Facebooku. Poniżej zamieszczamy jego fotorelację.


POWIĄZANE ARTYKUŁY