Od jutra po podlubińskich wsiach będą jeździć już nie żółte miejskie, ale zielone i białe gminne autobusy. Mieszkańcy boją się zmian, więc wypytują o szczegóły. Wójt Irena Rogowska uspokaja: – Wszystko będzie tak jak do tej pory, godziny odjazdów pozostaną bez zmian – stwierdza. Jednak, jak mówi rzecznik prezydenta Jacek Mamiński, nie wszystko będzie tak jak kiedyś. Aby dotrzeć do wybranego punktu w Lubinie, trzeba będzie przesiąść się na rogatkach miasta.
Władze gminy, aby pochwalić się nową inwestycją, zwołały dziś konferencję prasową, na której zaprezentowano dwa z autobusów, które będą teraz jeździć po gminie. W sumie mieszkańców gminy wiejskiej Lubin będzie wozić pięć dużych autobusów marki MAN i dwa mniejsze mercedesy. Linii ma być osiem. Będzie je obsługiwać firma Cuprum Travel.
Na razie pasażerowie nie będą płacić za bilety. Ma tak być przez rok. – W przyszłym roku będziemy robić przetarg na wieloletnie prowadzenie transportu w gminie. Wtedy też rada gminy będzie decydować, czy komunikacja nadal będzie bezpłatna. Ale na razie przez cały rok mieszkańcy nie będą płacić za bilety – mówi wójt Irena Rogowska.
Jak zapewnia szefowa gminy, autobusy będą jeździć w takich samych godzinach, jak do tej pory komunikacja miejska. – Będziemy też badać napełnienie autobusów, żeby w przyszłości wiedzieć, czy należy zmniejszyć czy zwiększyć częstotliwość kursowania – dodaje wójt Rogowska. – Na razie dla pasażerów wszystko pozostanie jak do tej pory, takie same godziny odjazdów. Nie chcieliśmy zmieniać ich przyzwyczajeń – mówi.
Jednak jak pokazuje rzecznik prezydenta, pewne zmiany pasażerowie odczują. – Będą musieli się przesiadać z autobusów gminnych do miejskich na rogatkach miasta. Lepszym pomysłem byłaby wspólna bezpłatna komunikacja. Wójt dzieli mieszkańców, stawia bariery, a najlepszym rozwiązaniem jest połączenie. Prezydent Lubina zaś nie patrzy, czy się opłaca miastu, ale czy jest to korzystne dla mieszkańców – mówi Mamiński.
Do tej pory obowiązywało porozumienie, na mocy którego komunikacja miejska jeździła również do podlubińskich wsi. Gmina wiejska Lubin zerwała je i postanowiła stworzyć własną komunikację, po zmianach, jakie zaproponowało miasto, po wprowadzeniu bezpłatnej komunikacji od września. http://youtu.be/7pgPshd3bgs