17 seria spotkań PlusLigi, to dla siatkarzy Gheorghe Cretu konfrontacja z MKS-em Będzin. Zespół, w którym gra dwóch byłych zawodników Cuprum, to ekipa zamykająca tabelę najwyższej klasy rozgrywkowej mężczyzn.
Dzisiejszy mecz odbędzie się w hali RCS o godzinie 17.00. Lubińscy siatkarze podchodzą do rywala wielkim szacunkiem, ale należy podkreślić, że to oni są dzisiejszym faworytem i nie wyobrażają sobie innego scenariusza, jak tylko pewne trzy punkty.
– Będziemy grali u siebie, więc nasi kibice będą nas wspierać, a my mam nadzieję, że odwdzięczymy się dobrą grą. Trzy punkty muszą zostać w Lubinie – podkreśla Marcin Malinowski, atakujący Cuprum Lubin.
Mecze z Będzinem są nieco sentymentalne. W końcu właśnie z tą ekipą, jeszcze w pierwszej lidze, Cuprum prowadziło zacięte boje.
– Chcielibyśmy zaprosić na wspaniałe emocje siatkarskie. Rywal jest nam dobrze znany. Z Banimexem walczyliśmy jeszcze o punkty w pierwszej lidze, gdzie razem uzyskaliśmy awans do PlusLigi. W szeregach Będzina grają nasi byli zawodnicy, Michał Żuk i Jakub Oczko. Na pewno przeciwnik gra o to, aby jak najlepiej zaprezentować plus ligowy poziom, aby móc grać w następnym sezonie w tej klasie. Zapowiada się emocjonujące spotkanie – puentuje Dariusz Biernat, prezes Cuprum Lubin,