Pojednanie w… prokuraturze

22

Politycy związani z Platformą Obywatelską znów zarzucili prokuraturę kolejną sprawą. Tym razem starosta i jej zastępca chcą ścigania Artura Dubińskiego, wiceprezesa Galerii Rynek za bezprawne, ich zdaniem, ustawienie bilbordów wokół Rynku i rzekomą obrazę ich wizerunku.

 

Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Legnicy, ale – jak informuje rzecznik tej instytucji, prokurator Joanna Sławińska-Dylewicz – została skierowana do jednostki w Lubinie. Starosta Małgorzata Drygas-Majka powiadomiła prokuraturę o popełnieniu przestępstwa dokładnie w tym samym dniu, w którym uczestniczyła w konferencji prasowej, na której zapewniała, że nie chce już więcej żadnych wojen…

Nie jest to jedyna sprawa, dotycząca lubińskich bilbordów. – Prokuratura Rejonowa w Lubinie prowadzi postępowanie w sprawie nielegalnego ustawienia nośników przy ulicy Hutniczej, na których starostwo umieściło wizerunki starosty i jej zastępcy – informuje Joanna Sławińska-Dylweicz. – Sprawa ta jest nadal wyjaśniana – dodaje.

Tymczasem bilbordy z Rynku zniknęły. – To był nasz akt desperacji – przyznaje Artur Dubiński, którego spółka postanowiła pokazać mieszkańcom, kto faktycznie „odpowiada za dziurę w Rynku”. – Swój cel osiągnęliśmy i nie było sensu prezentować dłużej tych tablic – dodaje.

O tym, że starosta zgłosiła przeciwko niemu sprawę do prokuratury, dowiedział się od nas. – Na całym świecie inwestorów się szanuje, a u nas podaje do prokuratury. Jestem zaskoczony postępowaniem starostwa – komentuje Artur Dubiński.


POWIĄZANE ARTYKUŁY