Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin udali się w daleką podróż do Olsztyna, gdzie w ramach 3. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn zmierzą się z tamtejszą Warmią. Mecz odbędzie się o godzinie 17.
Do Olsztyna lubinianie udali się w bardzo dobrych nastrojach. W ostatniej kolejce podopieczni Jerzego Szafrańca wygrali bez problemów w derbach Dolnego Śląska z Chrobrym 40:31 (18:16). Również w Kielcach, pomimo przegranej z potentatem ligi, Zagłębie zaprezentowało się z bardzo dobrej strony. Lubinianie grają tak, jak przyzwyczaili nas do tego w sezonach, kiedy byli w ścisłej czołówce rozgrywek ekstraklasy. Mamy nadzieję, że dobra postawa "Miedziowych" na początku sezonu jest dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami.
Najbliższe z nich lubinianie zagrają w Olsztynie, gdzie zmierzą się z zawsze groźną na własnym parkiecie Warmią – Każdy mecz wyjazdowy jest ciężki – zaznacza Mikołaj Szymyślik. – W Olsztynie, w hali wypełnionej kibicami, gra się naprawdę trudno. My jednak jedziemy na mecz z Warmią po komplet puntów, bo chcemy piąć się w górę tabeli – dodaje rozgrywający Zagłębia Lubin.
Patrząc na układ tabeli faworytem wydają się być "Miedziowi", choć po dwóch kolejkach na pewno ciężko oceniać aktualną formę obydwu drużyn. Lubinianie do tej pory zanotowali jedno zwycięstwo, olsztynianie dwie porażki. Obydwie z kandydatami do dwóch pierwszych miejsc Wisłą Płock i Vive Kielce, kolejno 27:30 i 41:22. Warmia po dwóch kolejkach zamyka ligową stawkę.