Zagłębiu Lubin nie udało się odnieść trzeciego z rzędu zwycięstwa pod wodzą Rafała Ulatowskiego. Miedziowa jedenastka jednak po raz kolejny udowodniła, że mecze z jej udziałem trzeba oglądać do samego końca. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1.
Pięć minut przed końcem meczu wydawało się, że bohaterem meczu będzie Rui Miguel, który wykorzystał podanie powracającego do formy Macieja Iwańskiego i pokonał Borisa Peskovicia. Goście jednak postanowili udowodnić wszystkim, że nie są tylko drużyna własnego boiska i na minutę przed końcem wyrównali na 1:1. Co prawda górnicy w Lubinie nie wygrali już od 13 lat, ale na wynik meczu nie mogą narzekać.
Był to ostatni mecz w rundzie jesiennej, który Zagłębie rozgrywało na własnym stadionie. Rozpoczął się jednak w trudnych warunkach. Przez pierwsze 10 minut spotkania padał śnieg, który zdecydowanie utrudniał efektywną i efektowną grę.
Piłkarze obu drużyn zaczęli dość sennie, a na pierwszy strzał w światło bramki kibice musieli czekać do 15 minuty, kiedy to po dwójkowej akcji Piotra Madejskiego i Jerzego Brzęczka na bramkę bronioną przez Aleksandra Ptaka strzelał Brzęczek. Bramkarz Zagłębia nie dał się jednak zaskoczyć. W 23 minucie w idealnej sytuacji znalazł się Dawid Jarka, ale Michał Stasiak doskonałą interwencją w ostatniej chwili wybił piłkę.
Akcja ta podrażniła piłkarzy Zagłębia, którzy zaczęli grać szybciej i powoli przejmowali inicjatywę, jednak częste faule piłkarzy Górnika nie dawały szans na wypracowanie dogodnej sytuacji.
W 33. minucie powinno być 1:0 dla Zagłębia. Po podaniu Dariusza Jackiewicza na czystej pozycji znalazł się Rui Miguel, jednak znakomita interwencja bramkarza gości Borisa Peskovica uratowała Górnika przed stratą bramki. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się więc bezbramkowym rezultatem.
Druga część spotkania rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Szansę na zdobycie bramki w 47. minucie miał Maciej Iwański, który trafił jednak w Peskovica. Dwie minuty później Michał Goliński oddał mocny, ale minimalnie niecelny strzał.
Od 50. minuty gra obu zespołow stawała się coraz bardziej otwarta. W 53. minucie padła bramka dla Górnika. Nie została ona jednak uznana, a sędzia odgwizdał rzut wolny dla Zagłębia. W 58. minucie z rzutu wolnego groźnie uderzał Brzęczek, ale Ptak ładnie obronił jego strzał. W 72. minucie, po podaniu Iwańskiego, w doskonałej sytuacji znalazł się Grzegorz Bartczak, jednak ofiarna interwencja Peskovica uratowała zespół z Zabrza przed utratą bramki.
W 84. minucie, po wykonaniu rzutu wolnego i znakomitym rozegraniu piłki, podanie Iwańskiego wykorzystał Rui Miguel i mocnym strzałem pokonał Peskovica.
W 89. minucie, po niegroźnie zapowiadającej się akcji Górnika, Jerzy Brzęczek mocno uderzył w długi róg i piłka trafiła do bramki obok bezradnego Ptaka. Winę za stratę gola ponosi obrona Zagłębia, która pozwoliła Brzęczkowi na wyjście na czystą pozycje i oddanie strzału.
"Jestem bardzo zadowolony z determinacji jaką pokazali zawodnicy. Po straconej bramce potrafili się podnieść. Punkt zdobyty na boisku mistrza Polski zawsze cieszy, tym bardziej, że gola straciliśmy w końcówce" – powiedział po meczu trener Górnika Ryszard Wieczorek.
"Ostatnie minuty dają Zagłębiu dużo szczęścia w ostatnich meczach. Tym razem było blisko, ale się nie udało, zabrakło determinacji. Jestem jednak zadowolony, bo widać, że charakter wraca do drużyny" – powiedział po meczu trener Zagłębia Rafał Ulatowski.
KGHM Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 1:1
Bramki: 1:0 Rui Miguel (85), 1:1 Jerzy Brzęczek (89).
Żółte kartki: KGHM Zagłębie Lubin: Przemysław Kocot, Wojciech Łobodziński. Górnik Zabrze: Dawid Jarka, Jerzy Brzęczek.
Sędzia: Marek Mikołajewski (Ciechanów). Widzów 4 000.
Bramki: 1:0 Rui Miguel (85), 1:1 Jerzy Brzęczek (89).
Żółta kartka – KGHM Zagłębie Lubin: Przemysław Kocot, Wojciech Łobodziński. Górnik Zabrze: Dawid Jarka, Jerzy Brzęczek.
Sędzia: Marek Mikołajewski (Ciechanów). Widzów 4 000.
KGHM Zagłębie Lubin: Aleksander Ptak – Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Vidas Alunderis, Przemysław Kocot – Wojciech Łobodziński, Maciej Iwański, Rui Miguel (89. Andrzej Szczypkowski), Dariusz Jackiewicz, Michał Goliński (90. Michał Chałbiński) – Piotr Włodarczyk (46. Szymon Pawłowski).
Górnik Zabrze: Boris Peskovic – Mariusz Pawelec, Tomasz Hajto, Michal Pazdan, Tadas Papeckys – Konrad Gołoś, Piotr Gierczak (83. Piotr Malinowski), Jerzy Brzęczek, Piotr Madejski (88. Dariusz Stachowiak) – Dawid Jarka (72. Tomasz Moskal), Tomasz Zahorski.
źródło: wp.pl