– Na podwyżki w najbliższym czasie nie ma co liczyć – ocenia Ryszard Zbrzyzny, szef Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego. Zdaniem związkowca, ogromna dywidenda, jaką KGHM musi zapłacić akcjonariuszom, podatek od kopalin i wszelkie bieżące wydatki na inwestycje pozbawiają złudzeń, że w kasie spółki zostaną jeszcze jakiś pieniądze dla załogi.
– Pan prezes cały czas mówi, że nie ma na podwyżki, a chcąc przypodobać się rządzącym, zgadza się na wszystko – to komentarz Zbrzyznego do wypłaty prawie 6 mld zł zysku wypracowanego przez górników na nagrodę dla akcjonariuszy.
Poseł Zbrzyzny wyliczył, że koszt wynagrodzeń dla całej 18-tysięcznej załogi to około 2 mld zł w skali roku. – A oni (skarb państwa – przyp. red.) wzięli jednorazowo wzięli prawie 6 mld zł. To trzy lata wynagrodzeń dla całej kilkunastotysięcznej załogi – podkreśla zdenerwowany.