LUBIN/POLSKA. W Sejmie właśnie trwa drugie czytanie rządowego projektu ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin, który wywołał wiele emocji wśród mieszkańców Zagłębia Miedziowego, bo obciąży przede wszystkim KGHM.
– Dzisiaj nic istotnego się nie wydarzy. Trwa czytanie projektu. Potem będą wystąpienia klubów parlamentarnych. Zgłaszane są też poprawki, między innymi my zgłosiliśmy swoje. Przekonujemy do swojego punktu widzenia, zaś Platforma obstaje przy swoim – mówi Elżbieta Witek, reprezentantka Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie z naszego regionu. – W piątek będzie najważniejsze – głosowanie – dodaje.
Niezależnie od jego wyników, przed parlamentarzystami będzie jeszcze trzecie i zarazem ostatnie czytanie ustawy.
Jutro w Warszawie przed Sejmem przeciwko podatkowi od kopalin, ale także przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego będą protestować związkowcy z KGHM-u.
Przypomnijmy, że projekt ustawy odnośnie podatku wpłynął do Sejmu w styczniu tego roku. 27 stycznia odbyło się jego pierwsze czytanie. Na 15 lutego zaplanowano drugie. Tego dnia pod Sejmem przeciwko podatkowi protestowali mieszkańcy Lubina i regionu. Byli m.in. prezydent miasta, starosta, szefowie rad i sami radni. Poseł Ryszard Zbrzyzny z SLD złożył wniosek, by zdjąć projekt ustawy z porządku obrad, a ponieważ większość polityków była w tym czasie na komisjach, udało się go przegłosować. Czytania nie było, przełożono je na koniec lutego.
Jeśli ustawa przejdzie, KGHM będzie musiał w tym roku zapłacić 1,8 mld zł, a w następnych latach po około 2,2 mld zł.