411 posłów zagłosowało wczoraj za obniżeniem podatku od wydobycia kopalin o kolejne 25 proc. Przyjęta przez Sejm nowelizacja przepisów zakłada, że do 30 listopada br. podatek „miedziowy” będzie naliczany według korzystniejszej dla KGHM formuły. Skarb Państwa nie dostanie tym samym około 726 mln zł rocznie. ale wciąż będzie zasilany znaczącą kwotą.
W projekcie budżetu państwa na rok 2022 zapisana została kwota 2,6 miliarda złotych tytułem podatku od wydobycia niektórych kopalin – w większości z KGHM, za wydobywaną przez firmę miedź i srebro. Przyjęta przez posłów „epizodyczna regulacja” – bo tak określona została okresowa obniżka podatku „miedziowego” – nie będzie miała zatem destrukcyjnego wpływu na budżetowe plany, bo te i tak zostały mocno obniżone w stosunku do roku 2021.
W sprawozdaniu operatywnym z wykonania budżetu państwa za rok 2021 czytamy, że Polska Miedź w okresie od stycznia do listopada zeszłego roku oddała fiskusowi aż 3,299 mld zł. Plan na cały rok wynosił 3,4 mld zł.
Przypomnijmy, ostatnia 15-proc. obniżka podatku „miedziowego” miała miejsce w 2019 r., w rezultacie zawarcia dolnośląskiej umowy koalicyjnej między Prawem i Sprawiedliwością a Bezpartyjnymi Samorządowcami.
Przyjęta wczoraj zmiana przepisów oznacza zmniejszenie planu podatkowego, wyznaczonego KGHM na ten rok, o jedną trzecią.
Od początku istnienia podatku „miedziowego” KGHM zapłacił już blisko 17,5 mld zł tej daniny.