RUDNA. Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną wczorajszej kolizji drogowej, do której doszło we wsi Studzionki. W wyniku stłuczki dwóch aut nikomu nic się nie stało, ale poważnie ucierpiała przydrożna kapliczka.
Mieszkaniec powiatu polkowickiego, 22-letni kierowca renault megane, zajechał drogę prawidłowo jadącej w kierunku Orska 46-letniej kobiecie. Jej uderzony w bok volkswagen passat, odbił się i zatrzymał na kapliczce.
– Obaj kierowcy byli trzeźwi – wyjaśnia Andrzej Barna, naczelnik lubińskiej drogówki. – Sprawca został ukarany mandatem i sześcioma punktami karnymi – dodaje.
Wysokość strat, wynikających z uszkodzenia kapliczki, określi proboszcz miejscowej parafii.