PO za koalicją z PiS, ale bez Jarosława Kaczyńskiego

22

konferencja.jpgDzisiaj w Lubinie odbyła się konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej  z udziałem senatora Stefana Niesiołowskiego, który odniósł się do ostatnich wydarzeń na scenie politycznej kraju.

Między innymi chodziło o wczorajszą wypowiedź premiera Kaczyńskiego, który mówił, że Platforma Obywatelska powinna złożyć publiczną deklarację, że nie zawrze koalicji LiD-em, a on wtedy mógłby pochylić się nad Donaldem Tuskiem. – Nas mało interesuje, nad czym będzie się pochylał Jarosław Kaczyński – skomentował  słowa premiera, senator Niesiołowski. – My oczywiście taką deklarację złożymy, mówię to teraz w swoim imieniu, ale myślę, że przewodniczącego Tuska bym przekonał pod jednym warunkiem. Gdyby Jarosław Kaczyński odszedł z polityki. Chciałbym żeby pan premier rzucił swoje niespełnione ambicje, urazy i obsesje oraz  urojenia. Usunął się do pisania pamiętników, albo hodowli kotów, to też są duże osiągnięcia. I wtedy na pewno deklarujemy koalicję z PiS-em. To jest moja propozycja dla Jarosława Kaczyńskiego niech się pan wycofa i nie szkodzi Polsce – dodaje ostro Niesiołowski.

Senator krytykuje polską politykę. – Polityka w naszym kraju  od dłuższego czasu sprowadza się do „kubła na śmieci”. – Mamy festiwal działań nieczystych na granicy insynuacji. Oceniam tą politykę krytycznie. Uważam, że podsłuchiwanie ludzi lub nagrywanie ich jest żenujące. Takie działania spychają Polską politykę do bagna. Zamazują problemy rzeczywiste, realne i społeczne kraju, a podnoszą na pierwsze miejsce problemy, które tak naprawdę są problemami trzeciorzędnymi.

Na pytanie, co sądzi o samej kampanii wyborczej i czy ludzie pójdą do urn Niesiołowski odpowiedział. – Ostrość tej kampanii sprawia, że społeczeństwo bardziej się w nią angażuje. Dlatego myślę, że frekwencja na wyborach będzie wysoka.

Podczas konferencji przez przedstawicieli Platformy zostały również skrytykowane działania spółki KGHM, która była jednym ze sponsorów koncertu dla Poloni w Chicago, na którym obecny był prezydent Lech Kaczyński. PO twierdzi, że to kampania wyborcza. Natomiast  Zarząd Spółki Miedziowego holdingu, na oficjalnej stronie internetowej, wydał oświadczenie: „Odbywająca się w tym samym czasie wizyta Prezydenta RP umożliwiła jego obecność na koncercie, co znacznie wzmocniło działania sztandarowej, polskiej spółki giełdowej (której akcjonariuszem jest także Skarb Państwa) oraz wyraźnie zwiększyła szanse na szybszą realizację założonych celów w tym regionie…” – czytamy w oświadczeniu. Rzecznik spółki twierdzi, że wydatek, jaki spółka poniosła nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą, a koncert był zaplanowany jeszcze długo przed nią. – Impreza miała promować markę KGHM na rynku amerykańskim i była związana z przystąpieniem spółki dwa dni wcześniej do międzynarodowego stowarzyszenia miedzi – tłumaczy Radosław Poraj-Różecki. Zarząd KGHM Polska Miedź S.A. ubolewa, że batalie polityczne wykorzystuje spółkę do celów politycznych.

Zdaniem działaczy PO to jednak kampania wyborcza, a jedna z największych spółek państwowych jest jej sponsorem. – Tego typu sytuacje nie mogą mieć miejsca – mówi Tomasz Misiak, senator. – To są paradoksy, które trzeba poruszać. My na pewno przeciwko takim rzeczom będziemy protestować i takie sytuacje wskazywać – kwituje Misiak.

 I. Mielczarek

Na zdjęciu uczestnicy konferencji: po lewej Tomasz Misiak – senator PO, Stefan Niesiołowski – senator PO  oraz Norbert Wojnarowski, kandydat do sejmu z listy PO

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY