W Warsztatach Terapii Zajęciowej Promyk i Słoneczko w Lubinie zapachniało dziś świętami. Już po raz ósmy podopieczni i pracownicy zaprosili swoich przyjaciół, rodziców oraz władze samorządowe na spotkanie wigilijne. – To dla nich bardzo ważne wydarzenie. Przygotowują się do niego od dawna – mówi o podopiecznych warsztatów Dariusz Jankowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Rodziców Osób Niepełnosprawnych „Równe Szanse”.
Goście jak zwykle nie zawiedli i licznie stawili się w budynku Warsztatów Terapii Zajęciowej przy ulicy Kukuczki.
– Jak co roku staramy się dowieść, że cuda jednak się zdarzają, zaklęte w małej dziecince Jezusa Chrystusa, w co wierzymy i my, i nasi podopieczni i chcielibyśmy troszkę tej wiary przekazać zaproszonym gościom – mówi Aneta Więcek-Zabłotna, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej Słoneczko w Lubinie. – Nasze wigilie zawsze spędzamy w bardzo szerokim gronie, ponieważ zapraszamy podopiecznych, ich rodziców, opiekunów, ale i naszych przyjaciół. Bardzo fajne jest to, że tak naprawdę nikt nam nie odmawia, co jest dowodem na to, że jesteśmy sobie bliscy i pomocni – dodaje.
Podopieczni warsztatów przygotowali dla swoich gości występ artystyczny. Było też łamanie się opłatkiem i składanie życzeń. Zaś na stołach pojawiły się tradycyjne bożonarodzeniowe potrawy, w tym oczywiście barszcz czerwony. Emocji i wzruszeń nie brakowało.
– I nasi podopieczni, i my przeżywamy bardzo ten dzień, ale to jest dobry stres i dobre emocje. Oby jak najwięcej takich dni – uśmiecha się Aneta Więcek-Zabłotna.
– Najważniejsze jest wzajemny szacunek i miłość, a te zbliżające się święta przypominają nam o tym. Zarówno w naszych domach rodzinnych, jak i w naszym życiu społecznym ten okres świąteczny zawsze skłania do pewnych refleksji, zadumy i spojrzenia w przeszłość, co zrobiliśmy, co osiągnęliśmy, jak odnosiliśmy się do innych. Cieszę się, że już ósmy rok trwa nasz Ośrodek Słoneczko i Promyk, że po raz kolejny możemy spotkać się na wigilii z osobami niepełnosprawnymi, dla których jest to bardzo ważne – mówi Tomasz Górzyński, wiceprzewodniczący lubińskiej rady miejskiej.
– Takie spotkania są naprawdę ważne. Cieszę się, że po raz kolejny możemy wspólnie przeżywać okres zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Widzimy, jak postępuje rozbudowa ośrodka. Życzę wszystkim podopiecznym warsztatów, by powstał jak najszybciej i by mieli swoje miejsce, którego tak potrzebują – mówi prezydent Lubina Robert Raczyński, składając życzenia pracownikom i podopiecznym Warsztatów Terapii Zajęciowej.
Budowa całodobowego ośrodka dla osób niepełnosprawnych, o którym wspomniał prezydent, jest właśnie na półmetku. Powstaje on tuż przy WTZ Promyk i Słoneczko przy ulicy Kukuczki. Buduje go Stowarzyszenie „Równe Szanse”, między innymi z datków z 1 procenta podatku.
– Najprawdopodobniej skończymy wiosną lub latem – mówi Dariusz Jankowski.
To ma być pierwszy w powiecie lubińskim całodobowy ośrodek opieki nad osobami niepełnosprawnymi. Będzie tu 50 miejsc.
