Lider Platformy Obywatelskiej i zarazem premier Donald Tusk, pomimo obietnic złożonych lubińskim górnikom, zdecydował jednak o dalszej prywatyzacji KGHM. Sabotaż gospodarczy – tak krótko i dobitnie komentuje dzisiejszą wiadomość o planach ministerstwa skarbu poseł Ryszard Zbrzyzny i zarazem lider jednego z największych związków zawodowych działających w Polskiej Miedzi. Jego zdaniem jest to groźba nie tylko bardzo realna, ale przede wszystkim możliwie szybka do zrealizowania.
Resort skarbu ujawnił dziś plany gigantycznej prywatyzacji przedsiębiorstw. Z komunikatu wynika, że zaktualizowany został plan prywatyzacji na lata 2008-2011, który również dzisiaj został skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów. MSP otwarcie przyznaje, że zamierza sprzedać od 10 do 41 procent udziałów w KGHM.
Na te informacje błyskawicznie zareagował Warszawski Indeks Giełdowy. Inwestorzy obracający akcjami Polskiej Miedzi byli wyraźnie negatywnie nastawieni do zamierzeń resortu, bo kurs spółki znalazł się o 2,75 proc. pod kreską.
Na antenie TVN CNBC Biznes prywatyzacyjne plany skomentował ekonomista ING Banku Śląskiego, Rafał Benecki. – To jest kolejny przykład pospolitego ruszenia. Jak coś się dzieje z budżetem, to sprzedajemy akcje spółek, które mogły być sprzedane po o wiele lepszej cenie w czasie giełdowej prosperity. Z punktu widzenia wyceny tych papierów w obecnej sytuacji to nie jest najlepszy moment – powiedział analityk stacji tv.
Tymczasem lubinianie, a zwłaszcza pracownicy KGHM doskonale pamiętają deklaracje Donalda Tuska, który jesienią 2007 roku publicznie obiecał, że o ile wybory wygra Platforma Obywatelska, spółka nie będzie prywatyzowana. Dokładnie na tydzień przed wyborami, 13 października 2007 o godz. 17:39 nasz portal cytował przyszłego premiera Tuska:
– Jeśli po 21 października Platforma Obywatelska przejmie rządy, Polska Miedź pozostanie w obecnej strukturze prawnej, a więc nadal będzie kontrolowana przez Skarb Państwa. Nie jestem populistą, ale zwolennikiem zdrowej gospodarki wolnorynkowej. Polska Miedź musi gwarantować rozsądny i prężny rozwój tego regionu.
– Premier zrobił to w towarzystwie malowanych górników, czyli bezprawnie ubranych w górnicze mundury Leszka Rzepnickiego i Grzegorza Kubackiego – przypomina Ryszard Zbrzyzny. – Jestem ciekaw, jak oni się dzisiaj czują – zastanawia się lider ZZPPM.
Więcej informacji: /aktualnosci,6692,widmo_strajku_w_polskiej_miedzi.html; /aktualnosci,6698,strajk_w_pogotowiu.html