Najwyższa Izba Kontroli zakończyła sprawdzanie lubińskiego szpitala, jej miejsce zajmie teraz komisja rewizyjna rady powiatu. Choć nie ma jeszcze ostatecznego raportu NIK-u, radni zdecydowali się już rozpocząć pracę.
Przedstawiciele rady powiatu mieli zacząć kontrolę w lubińskim ZOZ-ie już w maju. Jednak gdy okazało się, że przed nimi do placówki wkroczyli pracownicy NIK-u, zawiesili swoje prace.
– Na ostatniej komisji rewizyjnej odwiesiliśmy działalność – mówi Piotr Stefaniak, radny należący do komisji rewizyjnej.
Co będą sprawdzać radni i ile potrzebują czasu na przygotowanie raportu ze swoich prac, na razie nie potrafią stwierdzić.
– Zwróciliśmy się do dyrektora szpitala o udostępnienie protokołu pokontrolnego NIK-u. Na jego podstawie będziemy podejmować dalsze decyzje – dodaje Stefaniak.
Przypomnijmy, że o skontrolowanie przez radę powiatu szpitala zabiegały związki zawodowe. Radni mieli sprawdzić między innymi warunki porozumienia, jakie zawarto przekazując pracowników kuchni oraz służb porządkowych do zewnętrznych firm, współpracę dyrekcji ZOZ i związków zawodowych, a także sposób wykonywania przez dyrektora Jarosława Sierackiego umowy o pracę i wywiązywania się z obowiązków.
Więcej o sprawie można przeczytać tutaj:
www.lubin.pl/aktualnosci,10086,radni_przeswietla_dzialalnosc_zoz.html
www.lubin.pl/aktualnosci,10102,radni_zawiesili_sledztwo_a_moze_jednak_nie.html