W lubińskim zoo przeprowadzono dziś niecodzienną akcję. Jeden z tamtejszych dinozaurów, a konkretnie ponad 20-metrowy mamenchizaur, został obrócony o 180 stopni. Skąd taka zmiana pozycji po prawie 12 latach?

Od wczesnych godzin porannych w lubińskim ogrodzie zoologicznym pracowała ekipa ze specjalistycznym sprzętem. Jej zadaniem było obrócenie o 180 stopni figury jednego z wymarłych gadów.
– Ten dinozaur mieszkał sobie prawie 12 lat w naszym zoo w jednej pozycji, a teraz obracamy go tył naprzód – mówi Agata Łabuzińska z Zoo Lubin.
– Ma to związek z pierwszym etapem budowy wybiegu dla rysi. Chodzi o zyskanie miejsca i utrudnienie im możliwej ucieczki – wyjaśnia.
Więcej o nowych mieszkańcach zoo i budowie wybiegu dla nich pisaliśmy tutaj.
Fot. Marlena Bielecka














