Płatne parkowanie rozwiązaniem problemu?

20

Gdy część lubińskiego magistratu wiosną przyszłego roku przeniesie się do ratusza, pojawi się problem parkowania samochodów pod budynkiem. Miejsca jest niewiele, więc być może za postój w tym miejscu trzeba będzie zapłacić. Na razie jest to jedna z koncepcji i urząd miejski nie podjął jeszcze żadnych decyzji.

– Trzeba będzie znaleźć jakieś rozwiązanie, żeby pod ratuszem były miejsca do parkowania dla tych, którzy przyjadą załatwiać swoje sprawy w urzędzie – tłumaczy Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina. – Wstępnie myśleliśmy o tym, żeby pierwsza godzina parkowania była bezpłatna, po to, by umożliwić lubinianom załatwienie sprawy i zwolnienie miejsca dla następnej osoby. Nie mówimy o szczegółach, jak na przykład wysokość opłat, ponieważ nie jest jeszcze pewne, czy ta strefa płatnego parkowania w ogóle tam powstanie. Nic jeszcze nie jest przesądzone – dodaje.

Pieniądze na stworzenie w tym miejscu strefy płatnego parkowania zarezerwowano w budżecie miasta na przyszły rok. – Zabezpieczyliśmy fundusze na ekspertyzy, stworzenie koncepcji. Być może znajdzie się inne rozwiązanie problemu braku wolnych miejsc do parkowania dla petentów – dodaje Mamiński.

Parking w rynku trzeba zorganizować tak, żeby również mieszkańcy pobliskich bloków mieli gdzie zostawić swoje auta.

Strefa płatnego parkowania, jeśli powstanie, obejmie tylko teren wokół ratusza oraz w pobliżu Pałacu Ślubów, gdzie mieści się między innymi Urząd Stanu Cywilnego. W pozostałych miejscach w Lubinie, tak jak do tej pory, będzie można parkować bezpłatnie.


POWIĄZANE ARTYKUŁY